Rozdział 19 „List"

621 53 90
                                    

Po lekcjach dziewczyna udała się do swojego dormitorium odnieść swoje podręczniki, aby się trochę odciążyć i móc pójść na boisko Quidditcha. Tęskniła za tym sportem, a jako, że boisko stało teraz niezbyt używane, bo nie odbywały się tam żadne mecze ani treningi mogła spokojnie polatać.

Gdy weszła do dormitorium na szafce nocnej zauważyła list. Podeszła bliżej i wzięła go do ręki. Nie był podpisany od kogo jest, tylko do kogo jest. Maggie postanowiła otworzyć list jak ogarnie się w jakiś sportowy strój.

Po kilkunastu minutach otworzyła list i wyciągnęła pergamin, który znajdował się w środku. Zaczęła go czytać.

Kochana Maggie,

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz, wiem, że minęło dużo czasu i w ogóle się nie odzywałam. Powinnam zostać i pomóc twojemu ojcu w opiece nad tobą, Marcusem i Oliverem, jednak emocje jakie mną wstrząsnęły nie pozwoliły mi zostać i się wyniosłam na kompletnie drugi koniec świata. Mam nadzieję, że trzymasz się dobrze.

Gdy tylko usłyszałam o ucieczce Syriusza z Azkabanu poczułam potrzebę odnalezienia go, tak samo jak  ciebie, twoich braci i twojego ojca, a mojego brata. Teraz już pewnie wiesz kim jestem, to ja twoja chrzestna Madeleine. W Wielkiej Brytanii jestem już od ponad roku, jednak nie miałam odwagi napisać do kogokolwiek.

Teraz sama zgupiałam i nie wiem nawet dlaczego piszę ten list. Znalazłam Syriusza, ukrywam się z nim, jeśli ten list nie wpadnie w niepowołane ręce to bez problemu nas odnajdziesz, oczywiście, jeśli będziesz chciała. Wątpię, że po tym wszystkim nadal będziesz chciała mnie widzieć. Jednak jeśli tak to może pamiętasz naszą piosenkę z dzieciństwa Tam gdzie lasy i rzeka, tam gdzie czas nie zwleka, tam również rozłoży się ziemia, to nie jest chemia, są jaskinie i urwiska, coś w sercu ściska, już wiesz skąd wywodzi się ten głos.

Trzymaj się kochana, dla wiadomości jako jedyna otrzymałaś na razie list.

Twoja ciotka i chrzestna
Madeleine

Maggie szeroko wytrzeszczyła oczy po przeczytaniu całego listu. I ta piosenka gdy była małą dziewczynką, wymyśliła ją razem z ciotką podczas spacerów.

Nie miała pojęcia co teraz zrobić. Powiedzieć o tym bliźniakowi? Jako jedyna chyba otrzymała list, ale jako jedyna z rodzeństwa czy jej ojciec również nie dostał listu. Krumowi nie ufała jeszcze na tyle aby zwierzać się z takich rzeczy. Nie wiedziała co teraz zrobić. Od razu ją oświeciło o jakie miejsce chodzi. Niedaleko Hogsmeade są lasy, mała rzeczka, niewielkie urwiska i jedyne miejsce gdzie można ukryć się niezauważonym. Niewielka, ciasna dziura w górce.

Gdy miała trzy latka razem z ciotką udała się do Hogsmeade, żeby zobaczyła jak wygląda to miejsce i może zobaczyłaby z oddali szkołę, do której będzie chodzić. W pewnym momencie Madeleine odwróciła na chwilę od niej wzrok, a mała Maggie wyrwała jej się biegnąc do lasku. Tam znalazła kryjówkę gdzie się ukryła przed ciotką zadowolona z siebie. W czasie gdy ona siedziała w swojej kryjówce usłyszała nowoływanie ciotki. Gdy tylko usłyszała jak Madeleine zaczyna płakać ze stresu szybko wyłoniła się biegnąc do ciotki. Na samo wspomnienie łza zakręciła jej się w oku.

Strasznie tęskniła za nią, za rozmowami, za czytaniem bajek na dobranoc, za rozrabianiem po domu razem z jej narzeczonym i małym chłopczykiem młodszym od niej. Syriusz był jego ojcem chrzestnym. Teraz ją olśniło, że to Harry Potter zanim stał się wybrańcem, który jako roczny chłopczyk pokonał Voldemorta.

Nie Bądź Dzieckiem ☞☜ George WeasleyWhere stories live. Discover now