[14]Czy zostaniesz moim chłopakiem?

271 16 0
                                    

Keigo obudził się i odrazu chwycił za telefon by zadzwonić do Maiko.

-Halo

Odpowiedziałam zaspanym głosem.

- Mogłabyś po południu popilnować Haruto?

- Jasne.

Powiedziałam po czym się rozłączyłam i wróciłam do łóżka.

Bohater ogrnął parę rzeczy i ruszył na patrol przed wyjściem pocałował jeszcze dabiego w czoło.

Dabi obudził się gdy było już południe chwilę rozmawiał z shigarakim przez telefon przy okazji robiąc sobie kawę po czym zajął się Haruto. Wziął go i zaniusł go do salonu gdzie mały Haru bawił się zabawkami, a on oglądał telewizję. Gdy już dostatecznie znudził się telewizją uspał Haru i poszedł zapalić.

Złotooki miał zaplanowaną jedną rzecz, a mianowicie spytać się dabiego czy wreszcie może go nazwać swoim a prościej mówiąc chciał go zapytać czy zostanie jego chłopakiem ale nie tak zwyczajnie. Dlatego odrazu po pracy poszukał ładnego miejsca w które z nim pójdzie i udał się do kwiaciarni po róże, ale nie taką zwykłą ponieważ była ona niebieska.

O godzinie 18

Blondyn był już w domu czekał tylko z dabim aż przyjdzie Maiko. Dziewczyna jak zwykle pojawiła się z nikąd i zabrała odrazu malucha. Todoroki widząc swoją siostrę poprostu w milczeniu wyszedł za Keigo. Z resztą ona też nie za bardzo chciała z nim rozmawiać.

Po jakichś 15 minutach drogi

Widok miejsca w które dotarli był dla czarnowłosego wręcz nieziemski na tle zachodzącego słońca było wzgórze z którego było widać całe miasto.

Keigo podał mu róże i patrząc w jego turkusowe oczy powiedział.

- Jest tak wyjątkowa jak ty, ciężko ją zdobyć dokładnie tak jak twoje serce, ale gdy już ją zdobędziesz wiesz że stanie się twoim najcenniejszym skarbem.

Zbliżył się do bruneta jedną ręką chwycił go w talii, a drugą trzymał splecioną z jego dłonią w taki sposób że wyglądało to jak poza do tańca i ostatecznie tak było. Spojrzał jeszcze raz w jego oczy i powiedział.

- Teraz się trzymaj.

Po czym lekko wzbił się w powietrze i rozpoczął taniec. Szatyn podążał krokami za blondynem będąc lekko zdziwionym jego pewnością siebie.
Podczas tańca Takami użył swoich piór i utworzył z nich skrzydła na plecach bruneta. Tańczyli tak przy zachodzącym słońcu wręcz sunąc po tafli powietrza. Gdy taniec dobiegał końca on powoli zlatywał do ziemi, na ziemi przechylił bruneta i pocałował go dość namiętnie.

Brunet oddał pocałunek równie namiętnie, lecz już bez przechylania blondyna był jednocześnie zdziwiony jego pewnością siebie w jego obecności i zachwycony pomysłem.
W końcu Keigo stanął na przeciwko piromana i patrząc mu w oczy zapytał.

- Dabi zostaniesz moim chłopakiem?

Chwilę się zastanawiał i patrząc na blondyna powiedział.

- Tak.

- Kocham cię.

Nie ukrywał szczęścia z jego odpowiedzi.

- Chodźmy już do domu ptaszynko.

Powiedział i zaczął się kierować w stronę domu.

Takami szedł razem z brunetem do domu przy lekko gwiaździstym niebie.



Tylko przy tobię czuję się sobą./hot wings/dabi x hawks/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz