10. "Przepraszam"

2.1K 70 6
                                    

Liliane po ostatniej imprezie rodzinnej na której gościł Kylian z Ethanem była wściekła na swoją młodszą siostrę. Nagrywała wszystko gdzie było widać ich dwójkę, przez co wywołała kolejny nie potrzebny szum wokół jej osoby.
- Następnym razem się ogarnij. I przemyśl wszystko pięć razy.- powiedziała do niej wściekła.
- Ale no nic takiego się nie stało.
- Mhm jasne. To teraz ja nie mogę wychodzić z domu bo odrazu pełno kamer przy mnie. Nawet nie wiesz jakie to męczące.
- No dobrze, przepraszam.- przeprosiła ją Rose. Liliane mówiła swojej siostrze jak wygląda cała sytuacja w show biznesie na temat jej i chłopaka i obiecywała, że będzie udawać, że nic nie wie, ale jak zwykle złamała obietnice. Co chwilę menadżerka Moliére otrzymywała miliony telefonów z propozycjami na różne wywiady. W końcu Liliane zgodziła się, aby w jakiś sposób dali jej spokój.
- Dziewczyny nie kłóćcie się.- wtrąciła się mama dziewczyn.- A ty Liliane wiedziałaś jak wygląda życie osoby rozpoznawalnej.
- No i co z tego. Mówiłam jej co ma wstawiać, a co nie.- przewróciła oczami zła.
- Dobrze, dobrze.- zaśmiała się kobieta.- Teraz już idź bo się spóźnisz na wywiad.- i popchnęła ją delikatnie w stronę wyjścia.
- Fajnie, że nawet moja mama się mnie chce pozbyć.- zaśmiała się i wyszła z domu. Odrazu pojechała w stronę telewizji, w której miał się odbyć wywiad. Liliane w większości nic takiego nie robiła w tym całym świecie gwiazd. To ludzie szukali jakiś wrażeń w jej życiu. Wiedziała na co się pisze, jak najbardziej. To było dla niej oczywiste, że jak chce być modelką i takie sytuacje będą na porządku dziennym. Ale żeby aż tak robić szum wokół jakiś bzdur na temat jej życia. A co dopiero na temat jej relacji z Kylianem. Ludziom naprawdę się nudziło.

Z głową pełną myśli dojechała pod telewizję, w której miała gościć podczas jakiegoś talk show. Wysiadła ze swojego ulubionego złotego auta i odrazu poszła w stronę szklanych ogromnych drzwi. Przy samym wejściu czekało już na nią dużo paparazzi. Zaczęli zadawać miliony pytań typu: " Czy jesteś z Kylianem Mbappé?" lub " Kiedy w końcu przyznasz, że jesteście razem? Oszukujecie cały świat." Zdenerwowana pokazała im środkowy palec i weszła do budynku. Nigdy nie zachowywała się w taki sposób, ale czasami już musiała. Poszła odrazu na górę do garderoby gdzie mieli ją przygotować na kolejną rozmowę o jej życiu.

Ubrali ją w elegancki biały garnitur z topem na wzór gorsetu i związali jej włosy w niskiego koka. Dołączyli do tego złotą biżuterię i zrobili jej mocny makijaż. Wstawiła zdjęcie na Instagram i odrazu poprosili ją na plan. Usiadła na skórzanym białym fotelu i przywitała się z prowadzącym. Jak była małym dzieckiem oglądała z zaciekawieniem jego program i marzyła o zostaniu wielką gwiazdą. Rozsiadła się wygodnie i zaczęła mówić:
- Moje marzenie się w końcu spełniło. Usiadłam na tym sławnym fotelu.- zaśmiała się.- Jak byłam mała to cię oglądałam.
- Szczerze. Ja się bardziej czuję zaszczycony. Mogę się w końcu pochwalić, że z tobą rozmawiałem.- zaśmiali się w tym samym czasie.- Ludzie, którzy cię nie lubią są dla mnie już skreśleni. Jesteś dla mnie Queen. Masz kogoś takiego z kim masz jakąś spine?- zapytał. Dziewczyna pokiwała głową.
- Mhm, jest taka jedna.- skrzywiła usta.- I jeśli to ogląda wie, że to o niej.
- Zdradzisz kto to?- Liliane pokiwała przecząco głową.
- Wiesz co, nie chcę mi się o niej gadać, bo jest dla mnie bez wartościowa. Po tym jak odmówiła przejścia 20 metrów po wybiegu na pokazie w celu charytatywnym,a poszła na pokaz gdzie zapłacili jej więcej kasy to sorry. Coś z nią jest nie tak.- powiedziała.- I później miała jeszcze do mnie pretensje, że wyraziłam swoją opinię, ale no każdy miał taką samą jak ja. Tylko nikt się nie odezwał.
- Nie boisz się mówić co myślisz?
- Broń Boże.- zaśmiała się sarkastycznie.- Uwielbiam to w sobie.
- Myślisz, że jakiś facet z tobą wytrzyma?- zapytał.
- Jeśli ktoś się taki znajdzie to będzie musiał.- uśmiechnęła się.
- Moja żona to się jeszcze nie urodziła. A jej matka jest w podstawówce.- powiedział, a Liliane zaczęła się głośno śmiać. Ralph był znany z ciętej riposty i ciekawych żartów.
~
-Jeszcze mnie to ciekawi. Co robisz, że tak wyglądasz? Przyda się mojej nie narodzonej żonie rada od ciebie.- zapytał pod koniec wywiadu.
- Kocham jeść.- zaśmiała się. - Znam wiele modelek, które się głodziły i jadły waciki. Ale ja. Nigdy.- wytłumaczyła.
- To dlaczego jesteś taka chuda?
- Wydaje mi się, że geny, ale również gdyby nie ćwiczenia nie zmieściła bym się na tym fotelu. Tak myślę. Dla mnie nie ma sensu się głodzić. Kocham jeść i nikt mi tego nie zabroni. Nawet mój ukochany zawód.
- Ja na twoim miejscu po tym wyznaniu żegnał bym się z modelingiem.- zaczął się śmiać, a Liliane razem z nim.

l'amour à Paris Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz