rozdział 15 (18+)

283 8 0
                                    

Patryk

Po godzinie jak nie było nikogo w domu bo Zuza była na zakupach stwierdziłem że napiszę do Maćka jak tam się jedzie.

Patrikoo:
Jak tam jazda ?

Rembol:
A dobrze właśnie autostradą jedziemy

(18+)

Po jakimś czasie wróciła Zuza. Kazała mi na nią poczekać u nas w pokoju i pobiegła do łazienki. Po jakimś czasie wyszła w szlafroku, rzuciła we mnie prezerwatywą i zrzuciła z siebie szlafrok. Była ona ubrana w czerwony koronkowy stanik, czerwone koronkowe stringi i coś czego nie umiem określić ale jej struj wyglądał na coś z sexshopu. Od razu jak ją zobaczyłem ściągnąłem koszulkę i spodenki. Stanęła w drzwiach a ja do niej podeszłym i zacząłem całować ją namiętnie. Podniosłem ją i trzymałem za dupę, przycisnąłem ją do ściany. Całowaliśmy się tak aż oderwaliśmy się i całowałem i zasysałem Zuzce szyję. Potem z nowu zaczeliśmy się całować namiętnie. Było to pełne pasji i dynamiki. W końcu oderwałem Zuzię od ściany i położyłem na łószku. Na początek ja byłem na górze i całowałem ją po dekolcie schodząc niżej. Po chwili włożyłem. Rękę do jej stanika i wyciągnąłem jedną pierś. Macałem ją i całowałem jej pierś na co dziewczyna syczała. W końcu rolę się odwruciły bo dziewczyna chciała dominować. Była z jedną piersią na wieszchu więc miałem na co patrzeć. Zuza zdarła ze mnie bokserki i bawiła się moim ekhem. Potem wzięła go do buzi i dalej się nim bawiła. Robiła mi tzw. loda. Przygotowała sobie chusteczkę i wzięła jej róg w zęby a gdy wszystko wylądowało na jej dekolcie starła to szybko i rzuciła chusteczką do kosza przy drzwiach. W tedy ja ją szybko zdominowałem i usiadłem na niej i całując się ściągnąłem jej stanik i rzuciłem szybko gdzieś na podłogę. W tedy dalej siedząc na dziewczynie ona mnie masowała a ja lizałem i całowałem jej sutki. Po chwili bawiłem się też nimi jak sprężyna i ruszałem palcem. Zaraz zszedłem z dziewczyny i ściągnąłem jej koronkowe stringi i również wyrzuciłem gdzieś na podłogę. Zacząłem jeździć dziewczynie do okoła ehm na co syczała i wyginała się pode mną jak wąż. Do tego włączyłem też język i zataczalem nim kułka równocześnie całując tam zuze. Za jakiś czas włożyłem dwa palce po dwuch stronach w ehm i otworzyłem, polizałem i całowałem. Dziewczyna jęczała i wyginała się jeszcze bardziej. W końcu dziewczyna wstała i założyła mi prezerwatywę. I usiadłem na niej. Wchodziłem w nią powoli. Ale coraz szybciej i dynamiczniej. Było to świetne uczucie. Wiecie nie miałem długo dziewczyny więc było to dla mnie jak... no nie umiem tego opisać. Kiedy skończyliśmy, ubraliśmy się i poszliśmy coś zjeść.

Maciej Rembowiecki + Amelka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz