𝐑𝐨𝐳𝐝𝐳𝐢𝐚𝐥 𝐗𝐗𝐈𝐗

84 5 4
                                    

Gdy wychodziłam ze szkoły, napotkałam Dustina.
Ja: O hej Dustin, może chcesz wyjść dzisiaj do kawiarnii?
D: Hej Caro, z miłą chęcią, lecz nie dzisiaj, za chwilę ma przyjechać po mnie brat. Przepraszam
Ja: Nie, no luz.
D: Od razu jadę do domu, więc możesz jechać ze mną bo z tego co mi wiadomo mieszkasz blisko mnie.
Ja: Z miłą chęcią skorzystam z propozycji. -zaśmiałam się, a Dustin razem ze mną.
Czekaliśmy coś około 5minut na przyjazd brata Dustina, gdy w końcu przyjechał. Najpierw Dustin zapytał się brata, czy nie będzie mu przeszkadzało, gdy ktoś będzie jechał z nimi, prawdopodobnie nie przeszkadzało mu to, ponieważ po chwili Dustin mnie zawołał żebym wsiadala.
Gdy tylko wsiadłam usłyszałam znajomy mi głos, to był... DAVID? CZY JA SERIO MUSZĘ MIEĆ TAKIEGO PECHA W ŻYCIU?!
David: Hej, jestem David i widzę, że pierwszego dnia młody ma już znajomych.
Nie wiedziałam czy mam to zignorować, czy odpowiedzieć, pomyślałam, że będzie to niemiłe jak nie odpowiem, więc odpowiedziałam.
Ja: Hej David my się już znamy i nie musisz mi się przedstawiać. -zaśmiałam się nieśmiało.
David: Caro!? Co, a-ale jak? Ty nie wyjechałaś na studia?
Ja: Słuchaj chyba musiało Ci się coś pomylić, ponieważ to Aidan szedł na studia w tym roku nie ja. -znów się zaśmiałam.
David: No tak, sorki.
Całą drogę jechaliśmy w milczeniu, jedynie przy wysiadaniu podziękowałam i poszłam do domu.
W domu czekała mnie nieprzyjemna rozmowa, a mianowicie okazało się, że moja babcia zmarła tej nocy, moi rodzice nie mówili mi nic rano, ponieważ chcieli żebym poszła normalnie do szkoły. Gdy to usłyszałam byłam serio zrozpaczona, ponieważ byłam zżyta z babcią, tak serio oprócz Mi, chłopaków i Aidana nie miałam nikogo oprócz niej, ona od zawsze kibicowała mi w tym co robię, i jako jedyna na początku pokładała we mnie nadzieję, że zostanę światowej sławy piosenkarką. Jak tylko rodzice skończyli mówić, od razu pobiegłam do swojego pokoju zamykając się w nim i głośno płacząc.
Przez kilka godzin nie dopuszczałam do siebie mojej mamy, która chciała mi tylko przekazać telefon, który nieświadomie zostawiłam na dole. Ostatecznie gdy uświadomiłam sobie, że nie mam telefonu wypuściłam swoją mamę, która po podaniu telefonu uścisnęłam mnie i powiedziała, że od dwóch godzin Aidan się do mnie dobija.
Napisałam mu wiadomość, że dzisiaj nie mam humoru gadać i jutro mu wszystko opowiem, na co on odpisał:
"Nie ma sprawy, kocham Cię<33".

*Time Leaps*
Ostatnie dwa tygodnie mijały mi tak samo jak poprzednie, tylko z taką różnicą, że nie miałam ochoty się uśmiechać, po prostu nie czułam takiej potrzeby, nawet gdy rozmawiałam z Aidanem starałam się odpowiadać jak najkrócej, tylko dlatego żeby się nie rozpłakać.
Tego dnia wszystko wydawało się normalne, do czasu aż spotkałam moich rodziców w kuchni. Byli jacyś dziwnie mili, zignorowałam to i poszłam do szkoły. Mijał październik, więc było dosyć chłodno. Pierwszą lekcją był Język Hiszpański, ta lekcja jak i wszystkie pozostałe minęły dosyć szybko. Po szkole nie chciałam iść od razu do domu, więc poszłam do pobliskiej kawiarnii, zamówiłam sobie gorącą czekoladę i wspominałam wszystkie chwilę spędzone z Aidanem, szczerze tęskniłam za nim, i chciałam wreszcie go uściskać. Po godzinie wróciłam do domu, a moi rodzice wciąż dziwnie się zachowywali. Znów to zignorowałam i poszłam do swojego pokoju, wszystko wydawało się okej, lecz na łóżku znalazłam małe pudełeczko z napisem
"Otwórz mnie"
Jak było napisane, tak i zrobiłam. W środku znajdowały się kolczyki i mała karteczka, na której było napisane kilka ciepłych słów, lecz na końcu było napisane żebym spojrzała w okno sąsiada. Uczyniłam to, a w oknie stał nie kto inny jak Aidan, bardzo się ucieszyłam, ponieważ mogłam wreszcie się do niego przytulić i zapomnieć o całym źle. Od razu do niego pobiegłam.




__________________
Hejka! Jestem już.
Po pierwsze, jak mogliście zauważyć zmieniłam imię naszej bohaterki, ale mam nadzieję, że to nie wpłynie na wasz komfort czytania.
Po drugie jak wrażenia po niespodziewanym przyjeździe Aidana do domu? hahaha oraz czy spodziewaliśvie się, że Dustin i David to rodzeństwo? Dajcie znać niżej.
Miłego dnia/wieczoru/nocy!
Aidan z wami!♡

Friend(zone) || Aidan GallagherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz