6. Gorączka

759 23 53
                                    

Zarumieniłem się bardzo mocno i pogładziłem włosy Axela. Wyglądał tak słodko jak spał.. Już miałem go cmoknąć lekko w usta gdy usłyszałem, że ktoś przekręca kluczyk w drzwiach Axela. Przerażony, nie wiedziałem co mam zrobić. Nie było gdzie się schować w jego pokoju! Zanim wymyśliłem, gdzie by się tu schować ta osoba zdążyła wejść do środka, to był/była..

Pov. Julia
Desperacko poszukiwałam swojej lalki Olgi, myśląc nad tym gdzie ją mogłam położyć. Gdy dotarło do mnie, że sama jej nie znajdę postanowiłam spytać cioci Sumiry (bo tak nazywam naszą gosposie, która praktycznie zastępowała mi matkę) o jej obecny pobyt. Może akurat będzie wiedzieć-

- Ciociu Sumiro?
- Tak kochanie?
- Widziałaś gdzieś Olgę? Bo szukam jej od dobrych kilku minut i się martwię o nią.. -> powiedziałam z nutką tęsknoty i smutku w głosie. Nie lubiłam rozdzielać się z Olgą, była jak moja najlepsza przyjaciółka a nawet siostra.
- Ostatni raz bawiłaś się nią ze swoim bratem w jego pokoju, może tam poszukaj?
- Dziękuję ciociu, sprawdzę -> przytuliłam ciocie Sumire, po czym udałam się do pokoju braciszka. Przekręciłam kluczyk, który był w drzwiach i weszłam do pokoju Axela. W środku zobaczyłam śpiącego Axela, który obejmował Marka w pasie ręką i Marka, który siedział obok Axela na łóżku z oczami szoku, wlepionymi w moją stronę.

- Julia, to nie tak jak myślisz q-q" -> Mark przerwał niezręczną ciszę. Byłam w szoku, że mój brat lubi chłopców ale ponieważ jestem zapaloną yaoistką (oglądałam kilka anime z bratem i z tego, że zawsze bardziej mi się podobały męskie związki to stwierdzam) to się ucieszyłam z tej wiadomości, zwłaszcza, że moim przyszłym bratem ma być Mark.

- Wiesz co? Ja chyba przyjdę później po swoją lalkę, a i tak wogóle słodko razem wyglądacie 😉 - cyknęłam fotkę Markowi, który wyglądał jak burak i Axelowi, który spał słodko na Marku i uciekłam z pokoju. Zazdroszczę teraz Oldze tego, że ona może bez problemu tam siedzieć :'(.

Pov. Mark
- "No nie! Taki wstyd, zostałem przyłapany na dwuznacznej sytuacji z przyjacielem, przez siostrę mojego przyjaciela! Czy może być gorzej!?" -> krzyczałem i karciłem się w myślach za moją głupotę. Mogłem się chociaż schować pod kocem ale nieee... Po co? Przecież jestem niewidzialny ¬-¬. Oczywiście, po chwili, pożałowałem swojego wcześniejszego pytania bo blondwłosa czupryna mojego przyjaciela, zaczęła się ruszać a to zwiastowało tylko jedno - budził się. Zanim zdążyłem jakkolwiek uciec ten już zdążył usiąść naprzeciw mnie i wtulać swoją głowę w moją klatkę piersiową. Serce podskoczyło mi do gardła z szoku i emocji bo nie spodziewałem się mimo wszystko takich obrotów spraw.

- Hej Mark...
- Hej Axel, wszystko ok? -> spytałem bo w głosie przyjaciela, poczułem jakby źle się czuł albo miał jakiś koszmar, chodź nie byłem tego do końca pewny.
- T-Tak- Wszystko gra, po prostu głowa mnie trochę boli..- -> powiedział cicho jakby do samego siebie, naszczęście to usłyszałem. Dotknąłem czoła Axela- było gorące jak pustynia!

Przeraziłem się, z trudem zrzuciłem głowę Axela z mojego torsu i pobiegłem po apteczkę, której wcześniej użyłem do opatrzenia nosa mojego przyjaciela. Wyciągnąłem z niej termometr i wsadziłem do jego ust. Po kilku minutach wyciągnąłem termometr i popatrzyłem przed spojrzeniem na termometr w Axela. Wyglądał fatalnie, jakby conajmniej oberwał ciągnikiem w głowę.

Termometr wskazywał 38,4°C. Miał gorączkę a to znaczy, że nie mógł dziś iść do szkoły. Zastanawiałem się co mam zrobić w tej sytuacji bo to, że Axel ma gorączkę, nie zwalnia mnie z nauki ale nie miałem serca go tak zostawiać. Po prostu nie mogłem! Ostrożnie zakradłem się z pokoju Axela do kuchnii, w której Sumira robiła jeszcze śniadanie i podszedłem do niej:

♡Miłość nie wybiera♡ - Mark x Axel (i nie tylko?)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz