rozdział 13

35 2 0
                                    

                    POV.rebekha

-no co szukali by go.
-juz go szukają.-krzyknełam szeptem

-dobra dobra jedziemy gdzie indziej.-zaządziła allison, weszliśmy do samochodu I ruszyliśmy. wyżuciłam jeszcze telefon

                         POV.ana

razem z charlie szukamy rebekah jeżeli to prawda to znalazł ją,nie mogę do tego dopuścisz byłyśmy w lesie gdy na kogoś wpadłam był peter

-co wy tu robićie.
-szukamy rebekah.-odpowiedziała charlie

-co sie stało.
-jezeli się nie mylimy to Lucyfer już tu jest.
-oho jeszcze jego tu brakowało.

                    POV.lucyfer

czemu jej tak długo nie ma postanowiłem zadzwonić

-cos się stało.-zapytała było słuchać że ktoś się kłóci
-kiedy będziesz.

-o uh rano muszę coś załatwić ale się nie martw.

-okej.

                       POV.rebekha
rano

Siedze w jakiś tunelu nie wiem co to jest stiles gada ze scottem usłyszeliśmy coś o zabijaniu jacksona

-oni nie chcą cie zabić.-powiedziałam
-chyba.-dodałam ciszej,nagle stało się czarno

Kilka godzin później

siedzimy na komisariacie wyjaśniliśmy sobie wszystko przyjechał po mnie derek ale chojny ten kuzyn

-dobra ja jadę się napić.
-napijesz się i będziesz prowadzić.
-żuce na siebie zaklęćie.
-okej.
Wzięłam kurtkę i wyszłam pod szkołą miałam samochodu weszłam i pojechałam

Kolejny rozdział teen wolf

fire from hell ○ Stiles Stilinski Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz