Wakacje z niespodzianką

ROZDZIAŁ 22

- Boże jak mi się nudzi -zaczął jęczeć Dylan akurat byliśmy z Noah u niego bo Cameron miał jakąś konferencję więc szybko stamtąd ulotniliśmy

-Nie marudź i tak nic nie robisz tylko grasz w pokera - rzuciłam z uśmiechem bo akurat zerknęłam na ekran jego komputera

-Od czasu do czasu mogę tylko pamiętaj ,żeby nic nie wspominać mojemu szefowi

- Będzie ostatnią osobą , która o tym się dowie

-Słuchaj będziesz się spotykać jakoś na dniach ze znajomymi - zaczął mówić a ja przyjrzałam mu się zaciekawiona

- Pewnie tak a do czego zmierzasz

-Bo może ja tak całkiem przypadkowo znalazłbym się w tym samym miejscu - nie patrzył w ogóle na moją twarz , tylko zaczął bawić się długopisem

-Rozumiem ,że mam się zabawić w twoją swatkę i poinformować cię kiedy będzie Jules

- Trochę to dziwnie brzmi zapomnij -wrócił do swojego zajęcia ale mu przerwałam

-O nie nie mój drogi , wyobraź sobie ,że może tak całkiem przypadkowo zorganizuje takie spotkanie i cię o tym poinformuje ale ostrzegam widziałeś tylko raz Jules na oczy i już się chcesz z nią umówić jak ją skrzywdzisz nie będe już taka dobra tylko urwę ci jaja-Dylan popatrzył na mnie z przerażeniem

-Może widziałem ja tylko raz tak jak Cameron ciebie i co siedziałaś mu cały czas w głowie , mi Jules też siedzi tylko ja nie mam zamiaru zjebać tego koncertowo tak jak zrobił to Cam

-No i taka odpowiedź mi się podoba - poklepałam go po ramieniu - w takim razie czekaj na wiadomość Wytłumaczysz mi o co chodzi z siostra Camerona

-To bardzo długa historia ale wiesz ,że z przyjemnością ci to opowiem. No więc jest młodsza od Camerona od 3 lata , miała chłopaka na początku było wszystko dobrze , jednak później wracała do domu z siniakami . Wszyscy widzieli ,że coś jest z nią nie tak , raz widziałem jak jej chłopak ją uderzył , powiedziałem o tym Cameronowi, jednak Katie zaprzeczyła , później on też był świadkiem za każdym razem kłamała ,że to nie on . Rodzice próbowali przemówić jej do rozsądku ale ona nic z tym nie robiła . Pewnego dnia rano długo nie wstawała i Cameron poszedł zobaczyć co się dzieje i znalazł list ,że uciekła i maja jej nie szukać bo chce mieć w końcu spokój . Prawdopodobnie uciekła z tym chłopakiem , jak w ogóle jeszcze żyje to nie wiadomo gdzie jest bo nie kontaktuje się już z nimi dwa lata .Byliśmy na policji ale nas zbyli twierdząc ,że skoro napisała ,że mamy jej nie szukać to sobie darujmy
-To straszne - tyle zdołałam powiedzieć na tą wiadomość
-Mało powiedziane , była dla mnie jak - tutaj się zaciął i szukał właściwych słów - jak siostra i jeśli faktycznie uciekła z tym chłopakiem to nie jest z nim bezpieczna . No ale pewnie nigdy się tego nie dowiemy . Skończył mówić i do pomieszczenia wszedł Cameron

- A wy co robicie

-Obgadujemy cię - powiedział Dylan i widziałam jak wyłącza grę.

- Idę nakarmić Noah - rzuciłam i udałam się do wcześniejszego pomieszczenia w którym spałam

- A ten co taki wesoły - zapytał Cam , wchodząc po chwili za mną

-Obiecałam mu ,że jak się spotkam kiedyś z Jules to dam mu znać i on też zupełnie przypadkowo się tam pojawi

- Jak chcesz możesz ich wszystkich do nas zaprosić - popatrzyłam na niego czy za chwilę nie odwoła tego co powiedział patrzył na mnie z uśmiechem .Wzięłam szybko telefon i napisałam do nich ,że mają dziś przyjść wieczorem i wysłałam adres . Na odpowiedź nie czekałam długo bo zaraz przyszła i wszyscy się zgadzają . Podałam Noah Cameronowi i pobiegłam z powrotem do Dylana

-Dylan -krzyknęłam a ten się zerwał nie spodziewając się ,że ktoś wbiegnie do niego z krzykiem

-Co się dzieje

-Masz przyjść dziś wieczorem do Camerona , bo Jules tam będzie i pamiętaj ,że mam cię na oku - zerwał się fotela wziął torbę , kluczę wyszliśmy z pomieszczenia i poszliśmy do Camerona . Kroczyłam zanim jak cień bo nie wiedziałam za bardzo co robi

-Muszę wyjść dziś wcześniej - rzucił i udał się do wyjścia nie czekając na odpowiedź .
-No to będzie nieźle - skomentował mężczyzna a ja zaczęłam się śmiać -nie śmiej się Dylan na pewno coś odwali ja to wiem