Twenty Six

1.4K 122 222
                                    


„Dream!" — Krzyknął Sapnap, zatrzymując blondyna swoją ręką. — „Dlaczego jesteś sam?" — Zapytał przyjaciel. Wszyscy aktualnie stali przed kościołem, ubrani elegancko, w różno kolorowe garnitury.

„George zaraz przyjdzie" — odpowiedział niepewnie Dream. Szczerze nie miał pojęcia gdzie znajduje się George, ale nie chciał stresować tym reszty. Dlatego postanowił zataić ich wcześniejsza sprzeczkę i nie wspominać więcej ukochanego.

Kościół był bardzo duży, ale nie tak duży aby pomieścić wszystkich zaproszonych. Dlatego wszystko zostało zorganizowane za nim, w pięknym ogrodzie, gdzie spokojnie każdy mógł znaleźć dla siebie miejsce. Wszyscy goście zaczęli powoli kierować się na swoje miejsca, czyli na krzesła które były skierowane w stronę, dużego i pięknego balkonu, w którym stał już ksiądz wraz z panem młodym. Z racji, że panna młoda była siostrą Karl'a, chcąc nie chcąc, on i jego przyjaciele dostali miejsca prawie na samym przodzie.

Quackity, Sapnap, Karl oraz Dream, udali się na wcześniej wspomniane miejsca. Blondyn nerwowo się rozglądał, czując że jest coś nie tak, skoro George nadal się nie zjawił. Z każdą minutą jego ciśnienie rosło, a szyja aż bolała od ciągłego obracania się. W końcu stało się to, na co każdy czekał. Ksiądz poprosił aby wszyscy wstali, powoli chcąc zacząć uroczystość. Tak jak nakazano, wszyscy kulturalnie podnieśli się z miejsc, a na głośnikach rozegrała tradycyjna ślubna piosenka. Napięcie wzrastało, czekając aż ojciec poprowadzi do ołtarza swoją córkę, jednak zamiast tego, dostali coś innego. Przez sam środek przebiegł George, ubrany w czarny smoking. Na jego nieszczęście aby dostać się do przyjaciół, musiał przebiec koło wszystkich ludzi, aż dotarł do wolnego miejsca obok Dream'a. Wszystkie oczy były skupione na nim, wraz z rozgniewanym wzrokiem ukochanego i Karl'a. Blondyn popatrzył się z góry na Brytyjczyka, nie mówiąc ani słowa.

„Przepraszam za spóźnienie" — Wyszeptał George i tak lekko za głośno. Dream odrazu mógł po nim zobaczyć, że zdecydowanie coś nabroił.

„Piłeś" — Stwierdził Dream, również szeptając, ale tak że usłyszał to tylko chłopak obok.

„Nie~" — Odpowiedział lekko przeciągając ostatnią literę.

„Nie wierzę w to" — Rozczarowania blondyna w tamtym momencie, nie da się opisać w słowach, trzeba byłoby być na jego miejscu.

Żadne z nich już nic nie powiedziało, a muzyka zagrała głośniej. Powolnym krokiem panna młoda została poprowadzona do ołtarza, gdzie czekał już na nią wybranek. Dream przyglądał się mężczyźnie, który widząc miłość swojego życia, uronił kilka łez. Patrząc na tą scenę, kątem oka zerkał na George'a, który wydawał się okropnie obojętny na wszystko wokół niego.

Zastanawiał się, dlaczego akurat im nie może się ułożyć. Czasami dwójka ludzi, która kocha się wzajemnie na zabój, tak naprawdę nie są sobie pisani. Wszystko jest gdzieś zapisane, w to akurat Dream nie wątpił. Połączyło ich dwójkę wiele ciężkich przeżyć, może to dlatego oboje myślą, że są na siebie skazani.

Skazani na miłość do siebie.

Kochają uczucie starania się o siebie, ciągłej walki z przeszkodami i odbijania miłości z innych rąk. Kiedy jest się na diecie, od bardzo dawna, ma się ustalone grafiki jedzenia oraz każda kaloria jest liczona, organizm powoli domaga się czegoś nowego, czegoś zakazanego. Dlatego kiedy wpadnie komuś do rąk, dajmy na to, niesamowicie wyglądające ciastko, wyobrażamy sobie jak dobrze może ono smakować, z pewnością jest kruche na zewnątrz, a środek delikatny. Kawałki czekolady, które po dotknięciu, rozprowadzą się jak jedna z najlepszych czekolad pod słońcem. Nie ważne jak długo będzie to ciastko odkładane na bok, myśli i tak będą do niego wracać, jedynie marząc o jego smaku. Można mieć silną wolę, która przypomni o tym, że to ciastko jest nieodpowiednie, przyniesie więcej szkód niż przyjemności, a jeśli już ją da, to bardzo krótkotrwałą. Ktoś jednak, nie będzie miał tej silnej woli, usiądzie w pełni spragniony i szczęśliwy tym, że zaraz zrobi coś, na co czekał tak bardzo długo.

Dream Industry ~DNF~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz