Siedząc na ławce i oglądając gre Kenmy zastanawiałam się czy powinnam powiedzieć Kenmie, że to ja.Po paru minutach set skończył się a oby dwie drużyny ruszyły po swoje butelki z wodą.
— HEY,HEY,HEY! - usłyszałam trzask drzwiami
— Hej Bokuto! - powiedział ucieszony Kuroo
— GDZIE JEST T/i?! PRÓBUJE SIĘ DO NIEJ DODZWONIĆ OD GODZINY! — krzyknął chłopak a ja zaczęłam panikować. Moje imie zostało wydane. W panice wzięłam pierwszą lepszą bluzę leżącą obok i zakładając ją szybko podbiegłam do Bokuto w tle słysząc jak Kuroo pyta kto to T/i. Złapałam Bokuto za ramię i wyciągnęłam z sali przezywając nastolatka od idiotów.
— Co?
— Moja tożsamość prawie została ujawniona! - krzyknęłam
— Ujawniona komu? - zapytał
— Kenmie! Graliśmy i pisaliśmy ze sobą ostatnie dwa tygodnie bałwanie - powiedziałam i ruszyliśmy w stronę domu chłopaka który próbował się bronić tym, że nie odbierałam telefonu.
— Po prostu nie wchodź sobie od tak i nie krzycz mojego imienia
***
Przepraszam za nieobecność
CZYTASZ
𝑊𝑅𝑂𝑁𝐺 𝑁𝑈𝑀𝐵𝐸𝑅 | 𝐾𝑒𝑛𝑚𝑎 𝐾.
FanfictionPodczas gry na komputerze dostałaś wiadomość od nieznanego numeru. Nie umiejąc się powstrzymać postanawiasz trochę pożartować sobie z osoby za ekranem drugiego telefonu nie wiedząc jeszcze jaka więź się pomiędzy wami wybuduje. Książka jest tłumacze...