56

571 39 4
                                    


Pov Kenmy

— Bokuto - powiedziałem gdy w końcu znalazłem chłopaka

— Kenma? Coś się stało? - zapytał zmartwiony Bokuto

— T/i chce porwać Kuroo więc przychodzę po pomoc

— Muszę to zobaczyć - wybuchnął śmiechem Bokuto

— Idziemy po nią - westchnął Akaashi

Ruszyłem za dwójką z powrotem na salę gdzie zostawiłem t/i. Akaashi spoglądał na mnie co jakiś czas przez co czułem się niekomfortowo.

— Coś się stało? - zapytałem w końcu nie wytrzymując jego wzroku

— Lubisz t/i? - zapytał ku mojemu zdziwieniu

— Dlaczego pytasz? - zacząłem wędrować wzrokiem po ścianach i podłodze. Zapytał się takim tonem jakby sam ją kochał, jeśli to nie to, to sam nie wiem.

— Bo ja ją lubię - powiedział na co aż stanąłem w miejscu. Prawdopodobieństwo było dość duże, do tego powiedział to bez zawahania. 

Bokuto nie wyglądał na zaskoczonego co oznaczało, że o tym wiedział. Dwójka również się zatrzymała obserwując moją reakcję.

Kochał ją cały ten czas? Od kiedy ją kocha? Czyli dlatego pytał, miałem rację.

— Jeśli się za nią nie weźmiesz sam to zrobię. W tym momencie t/i kocha ciebie ale za długo zajmuje ci namyślenie się więc jeśli ty tego nie zrobisz to sam ją poderwę - powiedział i ruszył z powrotem a Bokuto odrazu za nim.

𝑊𝑅𝑂𝑁𝐺 𝑁𝑈𝑀𝐵𝐸𝑅 | 𝐾𝑒𝑛𝑚𝑎 𝐾.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz