53

561 37 0
                                    


— Dobra czyli jak już się przywitałam to ide

Zaczęłam odchodzić a Akaashi próbował mnie zatrzymać.

— Idę zobaczyć się z drużyną rudego chłopka - wyszłam z sali z daleka słysząc jeszcze jak mnie wołają

Gdy szłam po korytarzach zauważyłam Kenmę idącego ze spuszczoną z oczami wlepionymi w swojego switcha. Jeśli nadal będzie tak chodził któregoś dnia na kogoś wpadnie.

Byłam lekko poddenerwowana lecz zaczęłam iść w stronę chłopaka. Miałam dziwne uczucie w brzuchu i chciałam zawrócić lecz wiedziałam że jest już za późno.

Kenma nie zauważył mnie podchodzącej do niego i wpadł na mnie.

— Oh przep-

— Powinieneś patrzeć gdzie chodzisz Kenma - przerwałam mu

—Tak wiem - powiedział patrząc w dół na mnie

— Gdzie ty idziesz? Nie powinieneś być teraz na spotkaniu z innymi drużynami? - zapytałam

— Jedna z managerek chciała się ze mną spotkać w tym czasie żeby mi coś powiedzieć więc teraz do niej ide - powiedział nerwowo

— Mam iść z tobą? - zapytałam ciekawa co ona mogła chcieć od Kenmy

— Poradzę sobie

— Hmm ok? To ja już cię zostawiam i ide szukać rudzielca - powiedziałam a twarz chłopaka „przyozdobił" grymas gdy zaczęłam odchodzić

Ciekawe dlaczego tak nagle zmieniła się ekspresja jego twarzy i co może chcieć od niego ta dziewczyna. Zapytam się go o to później.

𝑊𝑅𝑂𝑁𝐺 𝑁𝑈𝑀𝐵𝐸𝑅 | 𝐾𝑒𝑛𝑚𝑎 𝐾.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz