Couple of Murderers/Jake Duskwood

3.

A: Cholera

Nowe wiadomości

???: Czas ucieka A na twój ratunek zostaje coraz mniej czasu.

Zgoda!

Nagle usłyszałam jak drzwi się otwierają, zobaczyłam w wejściu do salonu 3 mężczyzn.

Dwóch stało po boku A jeden na środku. Ten na środku miał kaptur i maskę.

?: Zbieraj się, bierz najpotrzebniejsze rzeczy jak dokumenty, telefon. Pomóżcie jej z tym.

Wystraszona całą sytuacją zaczęłam robić co mi kazał. Z szafy wyciągnęłam walizkę i zaczęłam pakować wszystko co ważne.

?: Ciuchy zostaw.- powiedział widząc jak biorę ciuchy.

Nic nie mówiąc zostawiłam je.

Po jakimś czasie miałam wszystko ważne spakowane.

?: Idziemy, weźcie walizki.

Wyszliśmy z bloku, niestety po drodze spotkaliśmy moja sąsiadkę.

S: Avani? Co się dzieje?

A: Niech się pani nie martwi, wszystko dobrze.- uśmiechnęłam się udać dalej.

Podeszlismy do jednego z czarnych sportowych samochodów.

?: Wsiadaj.

Zrobiłam co kazał. On za to obszedl auto i wsiadł za kierownicę. Za nami stał czarny Range Rover do którego dwóch mężczyzn zabrało moje rzeczy.

A: Mogę wiedzieć gdzie jedziemy?

?: Dowiesz się na miejscu.- spojrzał w lusterka.- Cholera.- wcisnął jakiś przycisk w aucie, czarny Range Rover zaczął jechać w inną stronę. My za to przyspieszylismy.

Jechaliśmy strasznie szybko, po jakiś 5 minutach wjechalismy na autostradę.

Nigdy nie lubiłam szybkiej jazdy więc zacisnelam rękę na uchwycie przy drzwiach.

Chłopak siedzący obok mnie spojrzał ponownie w lusterka co również zrobiłam. Zauważyłam że znów jedzie za nami czarny Range Rover.

Z ponad 200 zwolnił na 160, odetchnęłam trochę ze spokojem.

?: Nie lubisz dużej prędkości?

A: Nie..- spuściłam głowę.

?: Musiałem się podjąć takich kroków.

A: Gdzie jedziemy?

Ten spojrzał jedynie w bok i się zaśmiał pod nosem.

?: Jesteś jedna z najlepszych detektywek, wszystko było podrabiane czy jak bo nie wydajesz się za bardzo mądra. Mówiłem Ci już raz, niczego się nie domyślasz. Jakim cudem jesteś uznawana za jedną z najlepszych detektywek?

A: Jestem dobra ale od kilku dni nie potrafię myśleć rozsądnie. Co jak co ale stres działa na mnie źle.

?: Nie wyglądasz na detektywke. Stąd już nie kontynuujesz zawodu?