- Co to robi? - zapytał Jj.
Właśnie testowaliśmy drona, siedziałam na podeście i machałam nogami.
- Nie dotykaj tego. - odpowiedział mu przewrażliwiony Pope. - Próbuje to rozgryźć.
- Boże błogosław geeków, Pope. Poważnie. - powiedział blondyn. Kie i JB wypłynęli z wody. - Kto by bez was kontrolował drony? - zapytał retoryczne Jj.
- To nie tyle dron, co ROV. - powiedział Pope.
- Cicho. Za wcześnie na to. - odpowiedział mu Maybank.
- Po zrobieniu zdjęcia wraku damy je prawnikowi i złożymy formalne roszczenie. - oznajmił John który nadal był w wodzie.
Założyłam moje serduszkowe okulary lany del rey na nos, ponieważ słońce mnie oślepiało, pomimo, że zachodziło.
- Bzdura, czemu musimy to robić? - zapytał blondyn siadając obok mnie.
- Prawo ratownictwa mienia. Nie możesz zejść na dno u wydobywać rzeczy. - wytłumaczył czarnoskóry.
Maybank wziął moje okulary i założył ja na swój nos. Wyglądał przekomicznie.
- Oddaj je! - krzyknęłam z śmiechem, próbując wyrwać chłopakowi okulary.
Ten jednak nie dawał za wygraną.
- Kabel jest naprawdę długi. Przy złej pogodzie może nim szarpać. - powiedział Pope wskazując na żółtą linkę. - Ruszamy z ciszą morską.
- Z flautą? - zapytała sarkastycznie Kie, gdy zaczęło grzmieć.
Pod nie uwagę Jj zwedziłam mu moje okulary. Zdezorientowany chłopak popatrzył w moją stronę, a ja wystawiłam język, zakładając okulary na swoje miejsce.
- Więc czekamy na dobrą pogodę. I to nie jest ten dzień. - wzruszył ramionami czarnoskóry.
--
Z samego ranka wyruszyliśmy.
- Dobra, Jj zatrzymaj. - odezwał się JB do chłopaka który prowadził łódź. Maybank zatrzymał łódź.
- Dobra, panie i panowie. Za snobienie. - powiedział John i wrzucił drona do wody.
Razem z Kie wzięłyśmy kabel i zaczęłyśmy spuszczać go w dół.
- Dobra. Jesteśmy nad nim, 10 sekund na północny zachód. - John B krzyknął do Jj, a ten zmienił kierunek łodzi.
- Trzydzieści metrów. - oznajmiła Kie. - Sto dwadzieścia metrów! - krzyknęła po chwili Kiara.
- Jj, dziesięć sekund. Południowy wschód. - JB kierował blondyna. - Jj, 20 sekund, średnia prędkość. Południe.
- Przyjąłem! Trzymajcie kabel z dala od śruby.
- Próbujemy! - odezwałam się. Pogoda zaczęła się coraz bardziej pogarszać.
- Dobra, 213 metrów. - powiedziała moja siostra. - 274 metry!
- Jj, sztorm nas przewróci. - odezwał się John. - Skręć na północny zachód, 10 sekund!
- John B, prąd jest zbyt silny! Zerwie się! - krzyknęła Kie.
- Południowy zachód. Mocno! - chłopak się nie poddawał.
- Jestem na dnie! - krzyknął Pope, gdy kabel się skończył.
Podeszłam do chłopaków i obserwowałam mały ekran.
- O cholera. - mruknęłam pod nosem. Jj odwrócił się w naszą stronę.
CZYTASZ
We are destroyed || Jj Maybank ZAWIESZONE
Teen Fiction„ɪ ꜰᴏᴜɴᴅ ʏᴏᴜ ᴡɪᴛʜᴏᴜᴛ ʟᴏᴏᴋɪɴɢ ᴀɴᴅ ʟᴏᴠᴇ ʏᴏᴜ ᴡɪᴛʜᴏᴜᴛ ᴛʀʏɪɴɢ" Zachira Manoban i Jj Maybank to osoby, których historię napisano tak samo, tylko inną czcionką. Może dlatego dążą się taką wyjątkowa więzią? «𝙟𝙟 𝙢𝙖𝙮𝙗𝙖𝙣𝙠 𝙭 𝙤𝙘» «𝙊𝙪𝙩𝙚𝙧 𝘽𝙖𝙣𝙠...