Dzień dobry 🥴
Rozdział chciałam wstawić jutro, ale ciocia -lubieBorysa- załatwiła wam go już dziś ❤️ (wszyscy teraz kc ciocie!)
Także mam nadzieję, że wam się spodoba, a ja lecę dalej skręcać łóżko 🦸🏼♀️
MIŁEGO WIECZORU ❤️
BUZIAKI 💋
§§§
Czerwiec 2019
Pov: Pola
Impreza na schodkach miała zacząć się po 18, dlatego chwilę przed 17 poszłam już do łazienki, w której zmyłam poprzedni makijaż i zrobiłam sobie nowy.Następnie przebrałam się w jeansowe spodenki, czarny top na ramkach, a włosy rozwiązałam z koka i porządnie rozczesałam.
Na sam koniec przyszykowałam sobie mały plecaczek, który zawsze że mną jeździ, a do niego włożyłam najpotrzebniejsze rzeczy.
- Idziesz z Michałem? - zapytała mama, która weszła do mnie, wcześniej pukając.
- Tak. Mogę, nie?
- Oczywiście skarbie, ale uważaj na siebie. My z tatą jedziemy na kolację do mojej koleżanki z pracy więc będziemy późno, ale wy pewnie jeszcze później.
- Zapewne tak. - zaśmiałam się.
- W takim razie miłego wieczoru córuś.
- Wzajemnie.
Mama następnie wyszła, a ja ubrałam na siebie jeszcze skarpetki i pakując błyszczyk poszłam do pokoju Michała.
- Za ile wychodzimy?
- 15 minut jakoś, a co?
- Bo głodna jestem.
- To zjedz coś, najwyżej się trochę spóźnimy.
- Kocham Cię.
- Też Cię kocham mała. - zaśmiał się mój brat i wrócił do meczu w fifie.
Ja teraz udałam się do kuchni, w której zrobiłam sobie szybko kanapeczki i oglądając coś na youtube zaczęłam jeść.
~~~
- Uber już czeka. - powiedział Misiek, gdy wkładałam talerz do zmywaki.
- No to już wychodzimy.
~~~
Droga na schodki nie zajęła nam zbyt dużo czasu, bo już po około 15 minutach byliśmy na bulwarach.
- Chcesz coś? - zapytał mój brat, gdy byliśmy po alkohol.
- Weź mi setkę wiśniówki.
- Tylko?
- Tak.
- Okej.
~~~
Dochodzimy właśnie do miejsca, gdzie zawsze spotykamy się ze znajomymi, a oni czekają już na nas z uśmiechem na twarzy.
- Apolcia! - rozdarł się Franek przytulając mnie - Stęskniłem się.
Spojrzałam teraz na chłopaka, który był już cały czerowy, dlatego uśmiechnęłam się pod nosem.
- Co wy mu daliście? - zapytałam witając się z Krzysiem.
- Taki już przyszedł.
- Kochany Franuś.
CZYTASZ
Bachor || 33tadeo
FanfictionNastoletnia miłość znających się praktycznie od dzieciństwa osób, których nie podzieli praktycznie nic... a w zasadzie tak im się wydaje.