Deckstar Devil Love (Zawieszone na jakiś czas)

Kochanie

Rozdział dedykuje
Palutekk

POV Maze
Odebrałam młodą ze szkoły ,bo dan się rozchorował. Nie rozumiałam tego jak można się rozchorować. Przecież jestem demonem ,a demony nie są chore ,więc nie wiem jak można być chorym ,ale wracając gdy odebrałam Trixie pojechałyśmy do jej domu.

- halo mamusiu już jestem- i weszłyśmy do środka

- mamy nie ma ,ale jak jej nie ma to ..- uśmiechnęłyśmy się zadziornie

- rzucamy nożami - krzyknęłyśmy

- dobra przynieś pachołki ,a ja noże- rozkazałam jej i rozeszliśmy się w swoje stronie. Po kilku minutach byłyśmy już gotowe do treningu.

POV Lucyfer
Wsiedliśmy do auta jadąc jeszcze na komisariat ,bo Chloe musiała jeszcze wypełnić kilka papierów ,ale powiedział ,że to zrobi jutro ,a tylko weźmie papiery.

- kochanie kto odbiera tego małego pasożyta ?-

- nie nazywaj ją tak ,ale chyba dan. A może pojedziemy do mnie ?- i przygryzła wargi

- z przyjemnością pani detektyw- i ruszyliśmy do jej domu. Chloe otworzyła drzwi. Niespodziewanie wbiłem się w jej usta. Weszliśmy do środka położyłem ją na blacie. Po chwile usłyszeliśmy huk.

- Detektyw co to było ?-

- nie wiem zobaczmy- zajrzeliśmy za ścianę i zobaczyliśmy Trixie i Maze.

- mama ? Lucyfer ? Co wy tu robicie ?-
Staliśmy nie ruchowo prawdopodobnie widziały co robiliśmy.

- czy w to widzieliście ?- zapytała Chloe.

- tak wszyściutko- odpowiedziała Maze

- hej małpeczko co tu robisz ?-

- Maze mnie odebrała ,bo tata się rozchorował i skończyłam trochę wcześniej.

- czy jesteście razem ? - zapytała Trixie

- spaliście razem ?- zapytał z uśmiechem Maze.

- poczekajcie chwile. Lucyfer chodź na słówko.- i robiliśmy kilka kroków w przód.

- Lucyfer nie chce jej jeszcze mówić ,chyba nie jestem gotowa i w taki sposób .-

- kochanie nie przejmuj się ,poczekaj- podeszłem do Maze i Trixie. Złapałem Chloe i krzyknął

- ja i Chloe jesteśmy razem i nawet ze sobą spaliśmy.- powiedziałem dumnie

- Lucyfer !!- krzyknęła

- gratulacje Deckstar znowu razem -

- dzisiaj każdy nam to mówi - i wszyscy się zaśmialiśmy się

- kto ma ochoty na lody ja stawiam ?- powiedziałem

- ja - krzyknęła Trixie

- dobra to idziemy ty też Maze - wziąłem na barana Chloe i ruszyliśmy do auta

- aaaa Lucyfer -
———————————————————
Kochani macie rozdział i macie tu też linka do mojego dc z Lucyfera
https://discord.gg/BYWXP5NE buziaki ❤️❤️❤️❤️😈😈😈😈