Yeonjun miał potrzebę kontrolowania sytuacji. Było to konieczne, żeby jeszcze miał przynajmniej wrażenie, że coś robi. W rzeczywistości mógł nie mieć absolutnie żadnego wpływu na to, co się obecnie działo. Musiał po prostu zdobyć takie wrażenie. Gdyby chodziło o samo jego życie, uzyskanie tego uczucia byłoby o wiele prostsze.
Nie mógł się oszukiwać, wtedy po prostu włączyłby Simsy. To dawało swego rodzaju kontrolę. Co prawda nie dotyczyła ona własnego życia, ale było wystarczająco blisko. Przynajmniej był to symulator życia, a to już coś. Oczywiście, że nie zmieniło to nigdy tego, jak czuł się ze sobą. Niemniej jednak przynajmniej potrafił być spokojniejszy. Żeby tutaj się uspokoić, ktoś musiałby chyba go uderzyć i kazać rozwiązać problem zamiast go unikać. Nie było innej możliwości.
W każdym razie dzisiaj musiał znaleźć jakieś ukojenie. W tym celu zaprosił do siebie Changmina. Chociaż oczywiście wmówił mu, że potrzebuje pomocy z nauką, nie do końca tak się miała sprawa. Chciał się go wypytać o to, co się dzieje u Soobina. Nie mógł przecież czerpać tych informacji z innego źródła.
Myślał wcześniej nad rozmową z Yubin, ale tę opcję wolał zostawić na później. Uznawał to za o wiele bezpieczniejsze. Przecież nie powinien tak od razu wykorzystywać najlepszego źródła. Wolał zaczekać, skoro być może dowie się tego, co potrzebował od osoby nie tak mocno związanej z jego przyjacielem. To byłoby mu bardzo na rękę.
Mimo wszystko ciężko było stwierdzić czy po ostatnim razie Changmin miał najmniejszą ochotę się tu jeszcze raz pojawiać. Ostatecznie przecież ostatnio ledwo co dał radę postawić nogę w środku przez ilość śmieci na podłodze. Tym razem wcale nie zrobiło się czyściej. Nie przeszkadzało to jednak za bardzo Yeonjunowi w zaproszeniu gościa. Nie miał nawet zamiaru sprzątać.
Jego kolega przyszedł do niego od razu po szkole. Już gdy stanął w progu można było dostrzec na jego twarzy przerażenie. Zakładał, że stan mieszkania poprawi się od jego ostatniej wizyty, jednak jak się okazało, nie miało to nic wspólnego z prawdą. Raczej było jej przeciwne. Bałagan się jeszcze powiększył.
W zasadzie czego innego powinno się oczekiwać po człowieku, który nie miał pojęcia, co obecnie dzieje się w jego głowie? Nie dało się od niego wymagać czystości. Nie zmieniało to faktu braku wiedzy Changmina na ten temat. Skoro Yeonjun zapraszał go w teorii jedynie po uzyskanie lekcji i wytłumaczenia kilku tematów, myślał, że ten wyzdrowiał.
Niemniej jednak nie podobało mu się to, co zastał. Nie miał pojęcia czy powinien martwić się o drugiego, który nie był w szkole już trzy tygodnie, czy jednak przypomnieć mu o konieczności sprzątania. Ostatecznie sam doszedł do wniosku, że nie ma to z nim nic wspólnego i wciskanie nosa w takie sprawy nie miało najmniejszego sensu. Miał przecież jeszcze rozum i godność człowieka.
- Znowu przepraszam cię za ten syf, ale nie miałem siły posprzątać. Tym razem za to zrobiłem przejście między tymi rzeczami. Mam nadzieję, że to jakoś pomoże. Przynajmniej w minimalnym stopniu. No i kupiłem też herbatę, więc nie będzie tak biednie jak ostatnio – przypomniał Yeonjun.
- Czekaj to ty nie miałeś wtedy tutaj nawet herbaty? Poważnie się zastanawiam, jakim cudem rodzice pozwolili ci iść do liceum poza miastem. Przecież ty nie jesteś samodzielny. Na co wydajesz te pieniądze, które dostajesz?
- Szczerze? Na głupoty. Zazwyczaj po prostu wpraszam się częściej do Soobina, żeby nie wydawać oszczędności i tak jakoś leci. Przyznaj, że nie zdziwiłem cię tą odpowiedzią, nie musisz udawać – dodał, gdy zobaczył minę swojego kolegi z klasy.
- No dobra, faktycznie nie mam po co. Przecież to zawsze Soobin był z waszej dwójki bardziej rozgarnięty, to logiczne, że dzięki tylko dzięki niemu jeszcze żyjesz. Co ty byś zrobił, gdyby go tu nie było, co? – zapytał, nie zdając sobie sprawy jak duży kryzys egzystencjalny to może wywołać u jego rozmówcy.
![](https://img.wattpad.com/cover/293891107-288-k905064.jpg)
CZYTASZ
Ghosting || Yeonbin
FanfictionJak wiele trzeba, by zniszczyć relację między dwoma osobami? Czy jest to proste, czy wcale nie tak bardzo? Jak wiele może zmienić jedno pytanie? Soobin i Yeonjun są przyjaciółmi. Wydawać by się mogło nierozerwalnymi. Czy rzeczywiście tak będzie? TW:...