Friends With Benefits • Woosan ✓

🔥❶❼🔥

Wooyoung czuł się źle ponownie okłamując rodziców, ale dopóki Yeonjun zapewniał mu przykrywkę, nie bał się, że coś pójdzie nie tak. Jego rodzice ufali jego przyjacielowi i ufali, że spędzają czas jedynie we dwójkę, powtarzając materiał. Wooyoung tak naprawdę nawet tego nie potrzebował. Bez powtórki napisałby test na maksymalną liczbę punktów. Tego Yeonjun mu zazdrościł, ale nie sprawiało to, że motywował się do nauki. Wolał mimo wszystko rozrywki, takie jak ta.

Po szkole Yeonjun zabrał Wooyounga do miasta, gdzie wybrali się do sklepu. Choi twierdził, że młodszy musi w końcu zainwestować w coś gustownego, godnego wyjścia na tego typu imprezy. Wzięli ze sobą także Seonghwe i Soobina.

- Nie możemy udzielać ci rad, kiedy każdy z nas ma inny gust - stwierdził w końcu najmłodszy, gdy po raz kolejny kłócili się, która stylizacja będzie leżeć na nim najlepiej.

- Masz rację - zgodził się z nim Yeonjun - Więc ja z Binem pójdziemy coś zjeść, a wy dokończcie - powiedział zadowolony i odszedł chwytając swojego chłopaka za rękę.

Wooyoung zirytował się na ten beznadziejny pomysł, ale nie zamierzał biec za nim i krzyczeć. Westchnął po prostu i razem z Seonghwą zaczęli szukać czegoś dla niego. Nie było to łatwe. Park nie wiedział jakie rzeczy lubi młodszy, z kolei Jung nie uważał, by miał dobry gust. Przecież sama jego szafa składała się z raczej grzecznych ubrań i eleganckich koszul. Nie miał stosu ciuchów, z których możnaby wybrać cokolwiek na imprezę.

- A to? - spytał Seonghwa wskazując na białą koszulę z błyszczącymi zdobieniami - Myślę, że będzie ci pasować.

- Mówisz - mruknął Wooyoung oglądając zaproponowaną przez starszego stylizację.

- Chodź przymierzyć - oznajmił biorąc wieszak z koszulą i kierując się do przymierzalni. Wooyoung niezbyt przekonany poszedł za nim mając nadzieję, że faktycznie będzie to na nim dobrze leżało.

Ale dalej był zdania, że bluza i dres byłyby o wiele lepszym rozwiązaniem.

Znajdując wolną kabinę wszedł do środka, podczas gdy Seonghwa zaczekał na niego na zewnątrz. Był niemal pewien, że Wooyoung będzie wyglądał niesamowicie, nieważne co by włożył. Nie mógł jednak tego powiedzieć na głos, bo młodszy na pewno by się zirytował. Czekał więc spokojnie, aż Wooyoung się odezwie i wspólnie ocenią ich wspólny wybór. Jednak takiej reakcji się nie spodziewał.

- Zapomnij - powiedział Wooyoung odsłaniając zasłonkę.

- Coś nie tak?

- Czy ty to widzisz? - odwrócił się tyłem do lustra znów patrząc na swoje odbicie.

- Co takiego?

- Ten materiał jest strasznie prześwitujacy, widać mi plecy.

- No i co z tego?

- Jak to co z tego? Przecież nie będę świecił plecami przed wszystkimi. Aż tak źle ze mną nie ma.

- Przesadzasz. Wcale nie jest takie prześwitujące.

Wooyoung jęknął cicho niezadowolony. Potrzebował do tego rady kogoś, kto nie będzie mu prawił komplementów we wszystkim co założy. Wyciągnął telefon, zrobił kilka zdjęć i wysłał do Yeonjuna. W czasie gdy czekał na jego odpowiedź, uważnie przyglądał się samemu sobie wciąż uważając, że nie powinien decydować się na taki strój. W końcu Choi odpowiedział, ale nie w sposób, jakiego Wooyoung się spodziewał.

Od: Jun

WOOOAAAH
No nieźle
Seonghwa to jednak ma oko

Od: Woo