~~~
Mogą pojawiać się;
• błędy
• nieporozumienia
• niezrozumienia
Więc, przepraszam!
~~~
Następnego ranka budzę się spokojniej niż kiedykolwiek. Rafe bardzo cicho chrapie i przytula mnie na łyżkę. Wygląda tak spokojnie i zdaję sobie sprawę, że może być najprzystojniejszym facetem, jakiego kiedykolwiek widziałam.
Chciałabym móc zatrzymać ten moment i nigdy się z niego nie ruszać. Wyślizguję się z łóżka, a uda i biodra mnie dobijają. Śmieję się przez chwilę i spoglądam na Rafe'a przed udaniem się do kuchni.
Chwytam szklankę wody i patrzę, jak zachwycający jest widok. Ocean wyglądał tak zachęcająco. Widzę swoją torbę na ladzie i biorę telefon. Mój żołądek skręca się, gdy widzę liczbę nieodebranych telefonów od rodziców.
O mój Boże. W sumie jest 20 nieodebranych połączeń, 8 od moich rodziców. 4 od Sary. Trzy od Kie i pięć od Topper. Mój żołądek robi już fikołki. Dzwonię do Sarah.
- Evelyn, gdzie jesteś? - Słyszę, jak krzyczy do telefonu. Panika w jej głosie jeszcze bardziej mnie przeraża.
- Jestem z Rafe, co się dzieje? - Zapytałam ją.
- Nie powiedziałaś rodzicom, że nie wracasz do domu wczoraj wieczorem. Zadzwonili do mnie, a ja powiedziałam, że jesteś z Kie, ponieważ założyłam, że to jedyna osoba, z którą rozmawiasz. Kiara nie odebrała telefonu, więc zadzwoniła jej mama, która powiedziała, że ty też się nie odzywałaś! - Tłumaczy mi gorączkowo. Moje serce zaczyna bić niesamowicie szybko.
– Dzwonili do wszystkich! Topper cię szuka. - Mówi, a ja zamykam oczy.
- Idę. – Mówię, po czym rozłączam się i biegnę z powrotem do pokoju.
Budzę Rafe'a i on też wpada w panikę. Oboje natychmiast się ubieramy i wyciągamy tyłek z Paryża. Zaczynam zdawać sobie sprawę, że Rafe jest prawie bezużyteczny, kiedy jest zestresowany. Czasami naprawdę nie może wyjść z głowy.
- Kurwa, kurwa, kurwa. - Rafe przeklina, a ja staram się zdecydować, co do cholery powinniśmy zrobić. - Co robimy Ev? - On pyta.
– Nie wiem. – Mówię.
Wydawało mi się, że mój mózg nawet nie działa teraz. Dzwonię do Toppera. - Gdzie, KURWA, JESTEŚ? - Słyszę, jak krzyczy do telefonu.
- Topper, jestem w drodze do domu. - Mówię mu brzmiąc na spanikowanego jak diabli.
- Z kim jesteś? - Pyta, a ja jęczę.
– Jestem z Rafe’em. – Mówię powoli.
Czekam, aż Topper zgubi się przez telefon. - Włożyłaś się w prawdziwą pieprzoną marynowaną marynatę Ev. - Mówi spokojnie. Doceniam, że jest spokojny.
- Gdzie dokładnie jesteś? - Pyta mnie. Rafe spogląda na mnie spanikowanym wzrokiem.
– Jedziemy Washer's. Mijamy teraz kościół. - Powiem mu.
- Dosłownie zmierzam do was. Zjedźcie i wsiadaj do mojego samochodu. - Mówi mi przez telefon, a ja kiwam głową, jakby był tam, aby zobaczyć moją odpowiedź.

CZYTASZ
Lost - Rafe Cameron (PL)
FanficNajbardziej banalną rzeczą wszechczasów jest podkochiwanie się w bracie swojej najlepszej przyjaciółki. Evelyn i jej przyjaciele są tak podekscytowani, że mają najlepsze lato. Nie wie, że to lato nie będzie takie, jak się spodziewała. O: Outer Banks...