Rozdział Szesnasty

920 25 6
                                    

~~~

Mogą pojawiać się;

błędy

nieporozumienia

niezrozumienia

Więc, przepraszam!

~~~

- RAFE. - Słyszę krzyk Johna B. Zamykam oczy, czułam się, jakbym miała stracić przytomność. Martwi mnie, jak mocno uderzam szczęką o ziemię.

Lekko kaszlę, a Topper próbuje zakryć mi usta. - Ev. - Mówi, kiedy widzi, ile krwi jest w jego dłoni.

Spoglądam i widzę Rafe'a stojącego nad Danem, wciąż trzymającego broń. - Rafe, co ty do cholery właśnie zrobiłeś??? - Słyszę krzyki Pope'a.

- RAFE! - Sarah krzyczy. Rafe nawet się nie rusza. Stoi tam, a nie stopniowany.

- Człowieku, musimy kurwa iść! - JJ krzyczy, gdy wszyscy zaczynamy się ruszać.

- Rafe chodź. - Mówi John B, chwytając go za ramię.

- Daj spokój, Ev. - Mówi Topper, gdy JJ pomaga mu podnieść mnie z ziemi. Krzyczę, bo boli mnie twarz, kiedy nie leżę na ziemi i muszę trzymać głowę w górze.

- Rafe chodź. - Mówi John B, chwytając go za ramię.

- O mój pieprzony boże. - Mówi JJ, kiedy widzi moją twarz.

– Mam cię, Sarah. – Słyszę, jak mówi Pope.

- Żwawiej, żwawiej! - Kelce krzyczy, kiedy nas stamtąd wyprowadza.

JJ i Topper podtrzymują mnie, gdy wszyscy się stamtąd wydostajemy. Nie mogę nawet odwrócić głowy, żeby zobaczyć Rafe'a. Zaczynam niezmiernie płakać z powodu tego, jak bardzo cierpię.

- Evelyn, wszystko w porządku? - Słyszę krzyk Sarah. - Evelyn, wszystko w porządku? - Krzyczy płacząc ponownie.

- Ona jest w porządku! - Topper mówi, żeby ją uciszyć.

Wszyscy ruszamy tak szybko, jak to możliwe, docieramy na parking i zatrzymujemy się. – Rafe, gdzie zaparkowałeś? - JJ krzyczy. - Rafe, gdzie do cholery zaparkowałeś??? - JJ znowu krzyczy.

– Ja… ja nie… – Rafe zaczyna się jąkać.

- Jest tam! - Topper krzyczy gestykulując przed nami, wszyscy znowu zaczynamy się ruszać.

- Topper nie mogę. - Płaczę. On i JJ przestają.

- Mam ją, mam ją. - Mówi JJ, zatrzymując się i ostrożnie niosąc mnie.

- Obserwuj jej głowę! - JJ krzyczy do Toppera i podnosi moją głowę dla mnie. Docieramy do jeepa Rafe'a i wszyscy zatrzymujemy się wokół niego.

- Co my, kurwa, robimy, chłopaki? - Pop pyta spanikowany. Sarah szalenie płacze. Spoglądam na Rafe'a, który wygląda teraz na kompletnie rozkojarzonego i oszołomionego.

– Zastrzeliłeś kogoś Rafe’a. - Kelce mówi z niedowierzaniem.

- On nie miał pieprzonego wyboru, facet! -  JJ odkrzykuje.

– Musimy zabrać Ev do szpitala. – Mówi Topper w panice.

- Czy wszystko z nią w porządku??? – Mówi Sarah płacząc w klatkę piersiową Johna B.

– Twarz Johna B jest teraz poobijana. – Mówi Pope.

Dostrzegam długą smugę krwi w dół twarzy Johna B. - Użyli pieprzonych kruszarek do kostek. - JJ mówi, słyszę skowyt w jego głosie i zaczynam płakać więcej.

Lost - Rafe Cameron (PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz