~~~
Mogą pojawiać się:
• Błędy
• Niezrozumienia
• Nieporozumienia
Więc, przepraszam!
~~~
Miłego czytania!❤️😊
Kończę brać prysznic i wychodzę z łazienki. Słyszę głosy wszystkich z kuchni. Wsuwam głowę do środka i znów widzę wszystkich w bungalowie.
- Wróciliście! - Mówię, a oni patrzą w moją stronę. Moje oczy spotykają się z oczami Rafe'a. Siedzi obok Johna B i rzuca mi nerwowe spojrzenie.
- Hej! - Wszyscy na raz mówią.
- Jak tam szybki piasek? - Pytam ich.
- Jaki szybki piasek? - Pyta Sarah, mrugając do mnie.
Przewracam oczami i śmieję się, po czym wracam do pokoju, żeby się przebrać. Kiedy Rafe i ja skończyliśmy, wskoczyłam na chwilę pod prysznic.
Naprawdę nie wiedziałam, jak przetworzyć to, co się znowu stało. Patrzę na swoje odbicie w lustrze i zastanawiam się, czy właśnie popełniłam błąd, czy nie.
Nie chciałam tak po prostu wrócić do tego, jak było między nami. Kończę się przebierać i idę do salonu, gdzie są wszyscy inni.
Siadam obok Kie i Sarah. - Chłopaki, nienawidzę tego skracać, ale myślę, że musimy się stąd wydostać. - Topper mówi, gdy odczytuje prognozę pogody na ten weekend.
- Jeśli nadejdą burze, utkniemy tutaj na około tydzień. - Pop mówi.
- Dobra drużyno, było fajnie.- JJ mówi, klaszcząc w dłonie.
Wrócimy do OBX w ciągu najbliższych dwóch godzin. Wszyscy idziemy do klubu country, bo wszyscy umieraliśmy z głodu.
Nie wiedziałam, jak się zachowywać w obecności Rafe'a. Mogłam powiedzieć, że był też bardzo zdenerwowany różnymi rzeczami.
Byłam wdzięczna, że trzymał się na dystans, ale wiedziałam, że w końcu będzie chciał porozmawiać o tym, co zaszło między nami.
Nie mogłam ogarnąć całej sprawy. Może to nie była najlepsza decyzja, żeby się z nim przespać, skoro nie byłam pewna, czy chcę znowu z nim być.
- Ludzie, te turnieje bilardowe nadal odbywają się dziś wieczorem w Lodge. - Topper mówi.
- O tak, myśleliśmy, że przegapimy to na wycieczce. - Rafe odpowiada.
- Cholera, co my tu jeszcze robimy? - John B mówi podekscytowany, wstając.
- Ummm. - Sarah mówi, a on się śmieje i pochyla, żeby ją pocałować.
- Wpadnę później do domu? - Słyszę, jak do niej szepcze, a ona kiwa głową.
- JJ idziesz? - Pyta Kelce, gdy wszyscy chłopcy szykują się do wyjścia.
- Ja jestem! - Kie mówi, wstając.- Nie, stary, wiesz, że jeśli Rick mnie tam zobaczy, wezwie na mnie policję. - JJ przypomina im.
- No tak. Lepiej nie bo wiesz co możesz dostać za podpalenie stołu bilardowego. - John B mówi, a my się śmiejemy. Chłopaki wychodzą i zostajemy we trójkę.
- Cholera, czy to tata? - Sara mówi. Wszyscy się odwracamy i widzimy Rose, Warda i Wheezie w Country Club. Sarah wstaje, żeby ich zobaczyć.
- Jestem dość zmęczona. - Mówię, a JJ kiwa głową.
CZYTASZ
Lost - Rafe Cameron (PL)
FanfictionNajbardziej banalną rzeczą wszechczasów jest podkochiwanie się w bracie swojej najlepszej przyjaciółki. Evelyn i jej przyjaciele są tak podekscytowani, że mają najlepsze lato. Nie wie, że to lato nie będzie takie, jak się spodziewała. O: Outer Banks...