Sakura:*Zaciskając mocniej Sasuke w uścisku* Nie *uśmiecha się* Prawda Sasuke-kun *uśmiecha się groźnie*
Sasuke: Ja idę, aby uciec od ciebie, i od mojego jebniętego braciszka
Sakura:*Żuca nim o ziemie* Nigdzie nie idziesz!😠
Sasuke: Kurwa Kakashi, pomóż!
Kakashi: Sam se radź, trzeba było nie uciekać z wioski
Sakura: No właśnie, pa Kakashi-sensei miłej podruży pozdrów Naruto i Hinatę *uśmiecha się i macha ręką*
Kakashi: Dobrze, pozdrowię ich, pa Sakura, pa też, reszta
Deidara:*Z pokoju* Nie nazywaj nas resztą!
Tobi: Dobra daj spokuj
Deidara: Spierdalaj Tobi! *Wkurwia się i idzie do swojego pokoju i trzaska dziwiami*
Sakura: Oj co ty z nim przeżywasz, ale spokojnie ja to samo przeżywam z Sasuke-kun
Deidara i Sasuke: Słyszałem to, ty kurwo!
Sakura i Tobi: Ja ci dam!!! *Sakura już szykuje pięść*
,',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',',Mamy 21.01 i to pierwszy rozdział w tym dniu. Pa🤩.
CZYTASZ
Tobi i Deidara
FanfictionTo będzie... W sumie to nie wiem co wymyślam to z przyjaciółką na lekcjach. To taka jagby rozmowa, nie wiem jak to nazwać.