Sasuke: A to nie moja wina, że się boje tej kobiety
Tobi: Ona dla ciebie jest miła
Sasuke: Dlatego się jej boję
Tobi: To zawsze można ją poprosić żeby traktowała ciebie jak Naruto
Sasuke: A żebyś wiedział Obito, aż ją poprosze
Tobi: No to teraz cię wypuszczę i powiedz jej to
Sasuke: Dobrze, dzięki Obito
Tobi: *wychodzi* No to dawaj *zastawia go*
Sasuke: Więc... Umm... Sakura, mogła byś mnie normalnie traktować, tak jak wszystkich, albo jak Naruto, bo to dziwnie wygląda dla mnie...
Sakura: Dobra
Sasuke: Dzięki
Sakura: To wszystko co odemnie chcesz?
Sasuke: I chcę przeprosić, że zachowywałem się jak skończony kretyn
Sakura: W końcu to zrozumiałeś
Sasuke: No tak... Dopiero po rozmowie z O-znaczy Tobim
¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡
Hejka! Mam nadzieje że wam się spodoba rozdział i nie martwcie się Sasuke dupek powruci wiecie trzeba pokazywać i te miłe strony😅. Pa pa
CZYTASZ
Tobi i Deidara
FanfictionTo będzie... W sumie to nie wiem co wymyślam to z przyjaciółką na lekcjach. To taka jagby rozmowa, nie wiem jak to nazwać.