Sakura: Nie został w wiosce bo ma randkę z Hinatą
Kakashi: Chociaż tyle dobrego, bo to byłby wielki chaos...
Sakura: Ja zazdroszcze Hinacie przynajmniej ją ktoś kocha *ostatnie słowa podkreśliła i popatrzyła się na Sasuke*
Sasuke: Coś mówiłaś? Bo myślałem że coś mówiłaś i nie wiem, czy to mi się coś wydawało?
Sakura:*Płacze i idzie przytulić się do Itachiego*
Kakashi: Co tu się odjebało? Nowe shipy czy co do chuja!
Sakura:*Zapłakana* Nie!!! *i dalej płacze*
Pain: To jest normalne u was? *Mówi do Kakashiego*
Sakura: Nie poprostu Itachi ma chujowego brata!!! *Dalej go przytula i płacze*
Kakashi: Tak, ona kocha Sasuke, Naruto ją kocha, a Sasuke nie kocha nikogo.
Sakura: Poprawka Noruto już mnie nie kocha tylko Hinatę!!!
Kakashi: Ale kiedyś ciebie kochał, a to się liczy
_____________________________Wiem że w poprzednim rozdziale napisałam że na następny dzień pojawi się rozdział ale miałam dużo na głowie i zapomniałam. Ale teraz jestem chora i zrobię wam rekonpęsatę i zaraz pojawi się kolejny rozdział i jutro możliwe że też ale jeszcze zobaczymy. Więc do zobaczenia za chwilę. Pa😄.
CZYTASZ
Tobi i Deidara
FanficTo będzie... W sumie to nie wiem co wymyślam to z przyjaciółką na lekcjach. To taka jagby rozmowa, nie wiem jak to nazwać.