Shinchaku Uzumaki: *otwiera się portal* Gdzie ja jestem...? *patrzy na biuro hokage* Tata! *biegnie do biura i otwiera drzwi* Tata!!
Tsunade: Kim jesteś i co ty robisz w naszej wiosce?! *bojowa poza*
Shinchaku: O cześć babciu
Tsunade: Co? Przecież ja nie mam- SAKURA, CHODŹ TUTAJ, DO CHOLERY!!!!! *wkurw lever... jaki kto tam chce*(kreatywnie😎 skyrrora)
Sakura: *przychodzi* Tak?
Shinchaku: Mama! *tuli* Ściełaś włosy?
Tsunade: Tłumacz. Się.( Uuu, straszne kropki nienawiści)(XD)
Sakura: Ale ja nie wiem co to za dziecko
Tsunade: To. Czemu. Ono. Cię. Matką. Nazywa?
Sakura: Nie wiem, chłopczyku jak masz na imię?
Shinchaku: Shinchaku Uzumaki!😌
Sakura: NARUTOOOO!!!
Naruto: Tak Sakura-chan *wchodzi*
Shinchaku: Tata!!! *tuli*
Naruto: Kim jest ten dzieciak i czemu on mnie nazywa tatą?
Shinchaku: Nazywam się Shinchaku Uzumaki!😌
Naruto: Jesteś jakimś moim krewnym dalekim, czy co?
Shinchaku: Jestem twoim synem *podchodzi do Sakury* mama mogę posłuchać kopania Hanami?
Sakura: Co?!
Shinchaku: No moja siostra Hanami ma się urodzić
Naruto: Co kurwa?
Tsunade: Co?!?!
Sakura: Jeszcze raz nam wszystko powiedz
Shinchaku: Mam na imię Shinchaku Uzumaki, moi rodzice to Sakura Haruno Uzumaki i Naruto Uzumaki, mam 8 lat i będę mieć siostrę Hanami.
Naruto: Ale ja jestem z Hinatą, a Sakura-chan z Sasuke?
Shinchaku: Nie... Sasuke-san jest z Karin-san, a Hinata-sama z Kibą.
Cała reszta w pomieszczeniu: CO KURWA?!?!
Shinchaku: Coś nie tak?
Tsunade:... Tutaj to brzmi nierealnie, chyba że jesteś z innego uniwersum jakiegoś...
Shinchaku: Nie wiem, dla mnie to z kąd jestem jest prawdziwe i oryginalne, a o żadnych "innych uniwersach" nie słyszałem
Tsunade: Bo masz 8 lat, ja mam...(tyle ile ona tam ma) lat i słyszałam o tym trochę
Shimchaku: *chowa się za Naruto* Tato czemu babcia na mnie krzyczy? I gdzie jest dziadek Orochimaru?
Tsunade: Co- Jak- Co- ?! *Tsunade.exe stopped working*
Shinchaku: Tato a babcia i dziadek gdzie są? Bo jestem głodny a oni zawsze robią mi obiad jak mama jest w szpitalu a ty w biurze
Naruto: To Tsunade-bachan nie jest twoją bacią czy coś?
Shinchaku: Jest ale chodzi mi o babcię Kushinę i dziadka Minato
Naruto: Co- Jak- ?! Oni nie żyją!
Shinchaki: Co?! *zaczyna płakać*
Naruto: Uspokój się! To jest inne uniwersum widocznie, całkowicie inne, więc tam skąd pochodzisz to twoja babcia i dziadek żyją, mimo że tutaj nie, więc spokojnie *klepie go po ramieniu*
Shimchaku: Czyli nie mam siostry? *podchodzi do Sakury i udeża w brzuch z przerażającą siłą*
Sakura: *wbija się w ścianę* WOW
CZYTASZ
Tobi i Deidara
FanfictionTo będzie... W sumie to nie wiem co wymyślam to z przyjaciółką na lekcjach. To taka jagby rozmowa, nie wiem jak to nazwać.