🥺Rozdiał 21🥺

13 1 0
                                    

Sasuke: A co niby w tym złego, nie jest tak źle, bo i tak niech się cieszy że jej nie ignoruje!

Tobi: Ale nie szanujesz jej uczuć!!!

Sasuke: Bla, bla, bla, nie chce mi się ciebie słuchać przygłupie

Tobi: Jesteś debilem!!

Sasuke: Sam nim jesteś Tobi, czy powinienem powiedzieć Obito Uchiha

Tobi: Wypluj to!

Sasuke: Okay *pluje na ziemie* pasuje?

Tobi: *uderza się w głowe🤦‍♂️*

Sasuke: No co? Ja tylko posłuchałem twojej rady (Sasuke mistrz sarkazmu)

Tobi: Dobra ale teraz na poważnie

Sasuke: Ale ja jestem jak najbardziej poważny (no chyba nie)

Tobi: Nie rozumiem ciebie i Sakury

Sasuke: Sam tego nie rozumiem właśnie, nawet nie wiem, jak skończyliśmy razem

Tobi: Razem? Coś mi się nie wydaje (to chyba tylko tobie)

Sasuke: No ja tego nie zdecydowałem

Tobi: Jak nie ty!!!

Sasuke: No, nie ja (wcale, kurwa) (no napewno)

Tobi: Ty sam do niej powiedzałeś że jest twoią dziewczyną!!

Sasuke: Nie? (Sklerozę masz kurwa, Sasuke)

Tobi: *pojawia się dziura na niebie i pokazuje ten moment*

Sasuke: To nie ja! Ja nie używam takich słów (tak kurwa, a to był święty mikołaj)

Tobi: To będziesz sam do końca życia

Sasuke: To był Jezus! (Nie potrafisz się już wyprzeć Sasuke?)

Tobi: No to nara *sam wychodzi z kamuji* wyjdziesz stąd jak przyznasz się i sprawisz że będzie szczęśliwa

Sasuke: Ej! Wypuść mnie! *nie może uciec*

Sakura: O, już wruciłeś Tobi

Tobi: Taaaa

Deidara: Aż się boje, gdzie go zabrałeś, Tobi

Sakura: Co zrobiłeś z Sasuke-kun!!! *odpala byakugou* (jagby co Tobi wszystko pokazuje Sasuke)

Deidara: Chyba aż tak nie jest źle Tobi?

‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹‹
Hejka! Macie szybciej rozdział niż miał być bo szybciej do domu wruciłam bo się źle czuje, ale jest ok😊. Pa pa🖐

Tobi i DeidaraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz