Jak to zwykle u zwiadowców bywa trzeba było uczcić sukces organizując jak to się Hanji wyraziła spotkanie towarzyskie z udziałem alkoholu. Taa a Erwin raczej nie miał zamiaru protestować. Według pewnego czarnowłosego rozmowy z nim są bardziej nudne niż paplanina Armina i Hanji no, ale cóż może to jego specjalność. Bycie nudnym, dość zagadkowym generałem zwiadowców którego ulubionym trunkiem jest whisky.
Pomimo iż uratowanie Erwina nie było ich ostatecznym zwycięstwem i tak musieli to uczcić, wkońcu uratowanie generała Smitha było jedną z najbardziej ryzykownych misji zwiadowców do tej pory.
- Masz już jakąś pracę na oku Erwin?
- Cóż narazie nie zabardzo... Ale z tego co widziałem Levi jest dość popularny przynajmniej w Osace.
Blondyn upił łyk trunku i spojrzał na przyjaciela.
- Uwierz mi Erwin ludzie są tak nieznośni że nie chciałbyś mieć fanów.
- Widzę że nie zmieniłeś się ani trochę Levi.
Generał spojrzał na Petrę która rozmawiała z Langner, zaraz jednak odwrócił wzrok i znowu zatopił usta w ulubionym trunku.
- Zastanawia mnie jak tam wasze życie...bardziej osobiste.
Blondyn spojrzał na przyjaciół z chytrym uśmiechem.
- Stary zboczeniec tylko jedno ci w głowie.
Mruknął Ackerman na jego słowa. On natomiast uśmiechnął się tylko.
- Wiesz zdarzyło mi się mieć kilka ciekawych nocy z facetami... I nie tylko ale związku to z tego nie było.
Westchnęła Hanji przypominając sobie te wszystkie noce.
- A ty Levi?
Generał spojrzał na niego z uniesioną do góry brwią i chytrym uśmiechem.
Ackerman tylko westchnął.
- Nie twoja sprawa Erwin.
Myślał że tym słowem zakończy ich dyskusję na niezbyt wygodny temat, ale jak widać się pomylił.
Erwin tak łatwo nie da mu za wygraną.
- A co z tobą i Petrą miała zostać twoją żoną, ale umarła. Teraz jest żywa więc...
Eren słysząc słowa generała miał wrażenie że coś w nim pękło ufał Ackermanowi, ale dlaczego Levi nie powiedział mu o tym ślubie skoro go kochał?
W zielonych oczach zbierały się łzy jednak pewna blondynka widząc jego stan przytuliła go i z troskliwym wyrazem twarzy spojrzała w jego przygnębione oczy.
- Spokojnie napewno to wszystko się jakoś wyjaśni. Zobaczysz wszystko się ułoży.
- Dziękuję Historia.
I tak trwali jeszcze chwilę w uścisku po czym się od siebie odsunęli. Czekali na słowa Levi'a, które mimo rozmów innych tworzyły dość długą ciszę w pokoju.
- ...Petra i ja jesteśmy tylko przyjaciółmi nie kocham jej. Nie w taki sposób to jest przyjaź i nic więcej.
- Dlaczego więc miałeś się z nią ożenić?
- Ugh. Nie planowałem tego gdy ona umarła a ja miałem to powiedzieć jej ojcu on... Powiedział że nie może się doczekać naszego ślubu. On to zaplanował nie ja.
Wyjaśnił Levi.
- On ma kogoś innego Erwin.
Powiedziała po chwili Hanji.

CZYTASZ
Nasza alternatywa świata/ereri
AdventureMimo że Eeren ma 20 lat to wciąż mieszka z rodzicami, tylko dlatego że nie może znaleźć sobię pracy. Powodem dla którego brunet nie może zdobyć żadnej posady na dłużej niż tydzień są jego ciągłe koszmary o swoim "poprzednim" życiu tytana i zwiadowc...