Chcąc wyjsc z tego samego pomieszczenia w którym znajdowałam się z Wiktorem szarpnelam za klamkę jednak ta nie drgnęła.
-Mamo?.- Zawołałam kobietę.
-Nie wypuszczę was póki się nie pogodzicie.- Odpowiedziała kobieta po drugiej stronie drzwi.
-Słucham?!.- Zapytałam.
-Mam ci chujem na migi przetłumaczyć?!.- Zapytała Kaśka.
co za kobieta...
-Kacperek!.- Zaczęłam nawoływać brata.
-Nie ma go, śpi dzisiaj u kolegi.- Odpowiedziała Kasia.
-Przecież szłaś mu zanieść ciastka.- Powiedziałam.
-To była zmyłka. Poszłam zadzwonić po Wiktora a ciastka sama wpierdolilam. Niedługo wrócę!- Odpowiedziała po czym odeszła.
-Co ci się stało?.- Zapytałam dopiero teraz widząc opuchnięta twarz Wiktora.
-Michał.- Odpowiedział.
Odeszłam od drzwi i usiadłam na podłodze biorąc do ręki pierwszą lepszą butelkę otwierając ją.
-Ri, wysłuchaj mnie.- Powiedział Kinny.
-Słucham.- Powiedziałam biorąc pierwszego łyka.
-Nie zdradziłem cię.- Powiedział blondyn.
-Sama ci język wepchała?.- Zapytałam.
-Tak!.- Odpowiedział.
-To czemu mi nic nie powiedziałeś? O to mi właśnie chodzi. Nic mi nie powiedziałeś.- Powiedziałam biorąc kolejnego łyka.
-Nie chciałem cię niepotrzebnie denerwować.- Odpowiedział.
-I co, warto było?.- Zapytałam na co ten nerwowo odwrócił wzrok.
-Tak myślałam.- Westchnęłam.
-Arianna ja naprawdę ciebie nie zdradziłem, nie potrafiłabym.- Powiedział Kinny otwierając jakąś butelkę z alkoholem następnie siadając naprzeciwko mnie.
-Wiktor co ja miałam sobie pomyśleć widząc filmik na którym całujesz się z jakąś fanką? Myślisz że nie wiem jakie one są?...-Zapytałam zrezygnowana.
-Ja wiem że to fatalnie wygląda, ale to ona mnie pocałowała. Na tym nagraniu nie było pokazane jak ja ją odtrącam.- Odpowiedział biorąc łyka trunku.
-Z początku ustawiliśmy się do zdjęcia, a później nagle mnie do siebie przyciągnęła, zaraz po tym jak ją popchnąłem jej przyjaciółka zaczęła za nią przepraszać, a ja odeszłam i zacząłem szukać ciebie.- Powiedział blondyn biorąc kolejnego łyka.
-Dlaczego mi nie powiedziałeś?.- Zapytałam.
-Bo wiedziałem że zaczęłabyś jej szukać żeby jej przywalić.- Odpowiedział.
-No w sumie.- Parsknęłam śmiechem czując jak alkohol sprawia że uchodzi ze mnie cały gniew i stres.
-Bardzo boli?.- Zapytałam widząc jak chłopak dotyka się po miejscu gdzie dostał od Michała.
-Trochę.- Odpowiedział wyciągając coś z kieszeni.
-Trzymaj.- Powiedział podając mi mój telefon.
-Aż tak mocno rzuciłam?.- Zapytałam widząc pęknięty ekran.
-No...można powiedzieć że upadł nam kilka razy.- Odpowiedział na co parsknęłam lekko śmiechem.
-Przepraszam.- Powiedziałam po czym wzięłam już chuj wie którego łyka alkoholu.
-Za?.- Zapytał blondyn.
-Za to że zawsze zbyt emocjonalnie reaguje.- Odpowiedziałam.
-Idzie się przyzwyczaić.- Powiedział Wiktor na co obydwoje parsknęliśmy śmiechem.
-Ja tez przepraszam, powinienem ci powiedzieć.- Powiedział blondyn.
Nagle usłyszeliśmy głośną piosenkę w stylu rock grającą po drugiej stronie drzwi.
-Sory! Nie ta piosenka!.- Usłyszeliśmy po drugiej stronie drzwi.
Obydwoje popatrzyliśmy się na siebie zdezorientowani po czym parsknęliśmy śmiechem.
-Mamo czy ty ciagle stoisz pod drzwiami?.- Zapytałam.
-Nie!.- Odpowiedziała Kasia po czym po drugiej stronie drzwi zaczęła lecieć piosenka Ed Sheeran Perfect na co skrzywiłam się bo nie rozumiałam co ona chciała w ten sposób osiągnąć.
-No to co.- Zaczął Kinny odstawiając prawie pustą butelkę alkoholu.
-Zatańczymy?.- Zapytał Kinny podchodząc do mnie chwiejnym krokiem.
-Jesteś pewien?.- Zapytałam lekko rozbawiona jego stanem.
-Oczywiście że tak.- Odpowiedział po czym wystawił do mnie rękę którą przyjęłam.
Moja prawa dłoń była spleciona z jego, lewą zarzuciłam na jego szyje zaś jego spoczęła na mojej talii.
-Jeszcze nigdy nie tańczyłam najebana zamknięta w piwniczce.- Powiedziałam na co blondyn się uśmiechnął.
-Baby, I'm dancing in the dark, with you between my arms.- Zaczął śpiewać Kinny obracając mnie przy tym.
-Barefoot on the grass, listening to our favorite song.- Również zaczęłam śpiewać przy czym oparłam głowę o klatkę piersiową blondyna na co ten oparł swoją brodę o moją głowę.
-I have faith in what I see.- Kinny kontynuował więc ja również.
-Now I know I have met an angel in person.-
-And she looks perfect.- Śpiewał Wiktor opierając swoje czoło o moje.
-I don't deserve this.- Zaśpiewałam swoją ostatnią zwrotkę.
-You look perfect tonight.- Zaśpiewał Kinny po czym złączył nasze usta.
CZYTASZ
MŁODA ROCKSTAR 0.2 {kinny zimmer x reader}
Teen FictionDRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI „MŁODY HARCERZ" ❕‼️