Związek z Gwiazdą II (Lady Gaga)

10

Emma

- A co moja przyszła żona tutaj robi? - Stefani objęła mnie od tyłu gdy razem z Sylwią przygotowywałyśmy śniadanie

- Hejka musisz mnie zawsze straszyć? - spytałam

- Muszę - pochyliła się żeby mnie pocałować.

Złączyła lekko nasze usta, żeby potem pogłębić nasz pocałunek i gdyby nie Sylwia nie wiem jak to by się skończyło.

- Dobra zanim się tu wyruchacie to Stefani zawołaj Rogera na śniadanie - powiedziała Sylwia

- Ty go zawołaj - powiedziałam - ucieszy się gdy zobaczy właśnie Ciebie - zaśmiałam się, a Sylwia prawie zabiła mnie wzrokiem

- Co mnie ominęło? - spytała Stefani gdy tylko Sylwia wyszła z kuchni

- Nie wiem czy są razem, ale na pewno się w sobie zakochali - uśmiechnęłam się - oboje

- Ona i Roger?! - spytała

- Takk

- O wow, tego bym się nie spodziewała. Ale w sumie pasują do siebie - dodała po chwili zastanowienia

Przestaliśmy od razu rozmawiać gdy usłyszałyśmy zbliżający się odgłos rozmowy.

- Już jej wszytko powtórzyłaś? - spytała mnie Sylwia

- A jak myślisz? - odpowiedziałam pytań na pytanie

- Ok rozumiem. A możecie chociaż na nas tak nie patrzeć? - spytała

- Ale Sylwia to jest piękne - odezwała się Stefani - obserwować jak miłość rośnie wokół nas

- Jakbyś nie była w ciąży to byś dostała w twarz

- Dobra już dobra. Gratuluję - uśmiechnęła się do nich

- Dzięki, a zmieniając temat, na kiedy masz termin? - Sylwia spytała Stefani

- Połowa kwietnia, 16

- To w sumie niedługo, jeszcze dwa dni i będziemy Wam mogli pokazać pokój - uśmiechnęła się - wybrałyście imię, bo to istotne dla nas?

- Tak, Layla - odpowiedziała Stefani

- Ładnie...

~~~~~~~~~~~~~

- Dziewczyny - zaczął Roger zwracając się do mnie i do Stefani - mogę Was na chwilę poprosić? - spytał

Spojrzałam pytająco na Stefani, ale poszłam za nią do jej gabinetu, gdzie czekał na nas Roger.

- Co się stało? - spytałam

- Dostałyście propozycję wywiadu, obie - wytłumaczył

- Obie? - spytała Stefani

- Tak i dlatego nie wiedziałem czy się zgodzić. Jesteście na siłach opowiedzieć o tym co się działo przez ostatnie miesiące? - spytał

Stefani spojrzała na mnie.

- Jeśli nie, to powiem, że zrobili wywiad tylko z Tobą - spojrzał na moją narzeczoną - pewnie będzie to ostatnia rozmowa przed porodem

- Emma chciałabyś o tym rozmawiać? - spytała mnie

- Kiedy to miałoby być?

- Za tydzień - odpowiedział Roger

- Jest ok, możemy z nimi porozmawiać - odpowiedziałam

- Ale jesteś pewna? W końcu jesteś w domu od niedawna - Stefani podeszła do mnie

- Tak, nic mi nie będzie i tak kiedyś o to spytają - uśmiechnęłam się