Miłość w Ninjago

💚Llorumi +18👸

Rozdział dla: harumizyciem69

Oczami Lloyd'a

Jestem Zielonym Ninja. Wybawca Ninjago. Najpotężniejszym z ninja... A jednak nawet ja mam jakąś słabość. Moją słabością jest pewna piękna, zielono oka blondynka. Wiem że jest zła. Próbowała przywrócić mojego ojca. Mieliśmy zamknąć ja w więzieniu. Ta jednak nam uciekła. Jakieś dwa miesiące temu znalazłem jej kryjówkę. Nie powiedziałem o tym jednak reszcie. I choć wiem że to złe, nie potrafię się powstrzymać przed przychodzeniem do niej. Tego dnia też się do niej wybrałem.
-Harumi? - zapytałem wchodząc do leśnej chatki która zamieszkiwała dziewczyna.
-Lloyd - uśmiechnęła się na mój widok - nasz zbuntowany ninja - dodała.
-Przestań - powiedziałem -Wiem że to złe ale...
-Ale i tak tu przychodzisz - dokończyła podchodzą do mnie i przyszpilając mnie do ściany.
-Co ty robisz? - spytałem z niezrozumieniem.
-Daj spokój. Wiem że dorosłeś dzięki tej magicznej herbacie, ale i tak jesteś już dużym chłopcem - szepnęła i pocałowała mnie namiętnie. Teraz zrozumiałem o co jej chodzi. Zacząłem oddawać pocałunki, przy okazji ściągając jej bluzkę. Pewnie jutro będę tego żałował, ale teraz liczy się tylko dziewczyna przede mną. Batumi widząc mój zapał zdjęła moja koszule, a następnie odpieła pasek. Uklękła, ściągając mi również bokserki. Spojrzałem na nią zaskoczony a wtedy ona z szerokim uśmiechem wzięła mojego członka do ust. Musiałem się aż podeprzeć ściany żeby nie upaść. Nigdy wcześniej się tak nie czułem. Było to trochę dziwne uczucie, ale z drugiej strony bardzo przyjemne. Zacząłem ciężej oddychać. Kiedy czułem że zaraz kończę dziewczyna nagle przerwała, wstając z kolan.
-Czemu przestałaś? - zapytałem lekko oburzony. Byłem już tak blisko. Ona jedynie zaśmiała się i poszła w stronę łóżka. Nie czekając zbyt długo poszedłem za nią. Kiedy tylko wszedłem na łóżko pociągnęła mnie do kolejnego pocałunku. Zacząłem powoli wchodzić w dziewczynę.
-Oh... Szybciej - poprosiła a ja natychmiast przyspieszyłem. Koniec był gwałtowny i jak dla mnie zdecydowanie zbyt szybki. Po wszystkim opadliśmy na łóżko wtuleni w siebie. Jutro coś wymyślę by wytłumaczyć reszcie swoją nieobecność. Jest tylko jeden problem. Jutro będę musiał powiedzieć dziewczynie że to był mój pierwszy raz...