💜Pixane Cz. 1💜

459 9 2
                                    

Oczami Pixal

Jestem właśnie w pokoju Skylor, która szykuje się na randkę z Kay'em. Stoi przy szafie, a Nya pomaga jej w wyborze ciuchów. Seliel leży na łóżku i zajada się słodyczami. Za to Emma stoi przy oknie i rysuje krajobraz. Tylko ja nie mam co robić...
-Ta, czy ta? - spytała mistrzyni bursztyny pokazując mi dwie sukienki. Pomarańczową lekko rozkloszowaną u gury i sięgającą do kolan, oraz krwisto-czerwoną bez ramiączek. Sięgała ona przed kolana.
-Zdecydowanie pomarańczową. - powiedziałam wiedząc, że pewnie Kay będzie ubrany w coś czerwonego.
-OK! Dzięki. - powiedziała szczęśliwa i zajęła się wyborem butów. Miałam 100% pewności, że zajmie jej to co najmniej 10 minut. Postanowiłam więc pujść się przewietrzyć. Kiedy byłam na mostku zobaczyłam trenyjących chłopaków. Było lato więc to oczywiste, że nie mieli na sobie koszulek. Nie zwracałam więc na nich uwagi. Gdy nagle zobaczyłam walczącą ze sobą dwójkę. Byli nią Cole i Zane. Cole mało mnie interesował. Ale Zane BEZ KOSZULI... zrobiło mi się gorąco i poczułam rumieniec na policzkach. Ej! Pixal ogarnij się! To przecież nic takiego. Z rozmyślań wyrwały mnie kroki. Podniosłam głowę i zobaczyłam, że Zane stoi obok mnie. Momentalnie nabrałam ciemniejszego koloru rumieńców. On nadal był bez koszulki!
-Hej Pix. - uśmiechnoł się do mnie, a mi zabrakło języka w buzi.
-Tak się zastanawiam czy nie chciałabyś może gdzieś że mną wyskoczyć
wieczorem - dodał lekko się rumieniąc.
-T.. Ta..Tak - tylko tyle dałam radę z siebie wydusić.
-Fajnie - powiedział spokojnie - to do zobaczenia o 19.00 - dodał i zniknoł za rogiem,a ja nogi miałam jak z waty...

Miłość w NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz