Rozdział XIII

378 22 3
                                    

Bohaterskie ksywki.
Czas na staże!

3 osoba

Aizawa Shōta wszedł do klasy i popatrzył na swoich uczniów. Był dumny mimo że tego nie pokazywał.
- Witajcie uczniowie. Dzisiaj wybierzecie sobie imiona bohaterskie. A także wybierzecie gdzie pójdziecie na staż.- powiedział.
Wyświetliła się ile dostali propozycji.

Uchiha-Uzumaki Izuku 5999

Bakugo Katsuki 4987

Yuma Inuzuka 4700

Tokoyami Fumikage 4500

Riku Akimichi 3000

Kirishima Eijiro 2100

Izuku wyszerzył oczy widząc jak dużo ma propozycji na staż.
~ Nienawidzę cię Kurama! Wykrakałeś!
~ Haha! Nie ma za co Izuku :D
~ Pff.

- Hej Uchiha-Uzumaki-san dlaczego jesteś tak silny?- spytała Yaoyrozu.
- Ciężki trening.- mruknął.
Wszyscy pokiwali głowami.
Potem przyszła bohaterka Midnight.
- Dzisiaj jest lekcja na której wybierzecie sobie ksywki bohaterskie. Więc zaczynajcie!

Pierwsza poszła Tsuyu Asui.
- Moje bohaterskie imię brzmi Froppy.- powiedziała dziewczyna.
~ Ładnie się nazwała.
~ Bo ma dar związany z żabą przez to pasuje jej ta kswyka.
Potem podeszła Toru.
- Moje bohaterskie imię Invisible Girl.- powiedziała niewidzialna dziewczyna.
~ Ksywka związana z darem.
~ Przecież mówiłem...
Podeszła Mina.
- Moje imię to Allien Queen!- krzyknęła Mina.
- Nie!- odrzuciła Midnight.
~ Co to dobra ksywka!
~ Chodzi jej o to aby cywil się jej nie bał.
~ Nie rozumiem ludzi...
Po jakimś czasie podeszła Ochaco.
- Moje bohaterskie imię to Uravity.- powiedziała.
~ To dość em.. urocze!
~ Ta.
Po jakimś czasie podeszła Momo.
- Creati.- powiedziała dziewczyna.

Potem wróciła Mina.
- Pinky!
Midnight zaakceptowała.
~ Akurat pasuje do jej skóry.
~ Ta.
~ Co ci?
~ Po prostu nie wiem jaką ksywke bohaterską sobie dać...
~ Oh... Sam nie wiem. Gdybym wiedział pomógłbym ci.
~ Eh...
Po niej podeszła Kyoka.
- Moje bohaterskie imię to Earphone Jack.
Potem podeszła Yumiko Hyuga. Trzymając tabliczkę.
- Moje bohaterskie imię to Junko.
(Jun- niewinność, ko- dziecko)
Po jakimś czasie podeszła Nanami Yamanka.
- Moje bohaterskie imię to Misaki!
(Mi- piękno, saki- kwitnąć)
~ No to wszystkie dziewczyny mają ksywki bohaterskie.
~ Ta. Zauważyłem.
Potem podszedł Rikido.
- Moje bohaterskie imię to Sugar Man!
Potem odszedł do ławki.
Kirishima wstał i poszedł do biurka.
- Red Riot!- krzyknął.
Po nim poszedł Kaminari.
- Chargebolt!
Potem podszedł znudzony Nara Isao.
- Kenichi.
(Ken- mądry, ichi- pierwszy)
~ Pasuje mu ta kswyka!- krzyknął Kurama.
~ Mhm...
Po jakimś czasie podszedł Riku.
- Hiroto- powiedział jedynie i poszedł jeść.
( Hiroto- posiadać wysokie inspiracje)
Po jakimś czasie podszedł Yuma.
- Moje bohaterskie imię to Tadashi!
(Tadashi- lojalny, prawdziwy)
Podszedł Mezo.
- Moje bohaterskie imię to Tentacole.- odszedł.
Podszedł nieśmiało Koji Koda.
- Anima.- powiedział cichutko.
Fioletowowłosy wstał z krzesła i poszedł.
- Moje bohaterskie imię to Satoshi.
(SATOSHI-BŁYSKOTLIWY, ROZSĄDNY)
Yuga Aoyama podszedł.
- Can't Stop Twinkling!- krzyknął.
Midnight zaakceptowała.
~ Co kurwa!?
~ Dziwna ta kswyka.
~ Popieram!
Potem podszedł Shoto Todoroki.
- Shoto.
- Twoje imię?
- Tak.
Tenya Iida też miał ten problem więc dał swoje imię: Tenya.
Sero Hanta podszedł.
- Cellophane!
Potem podszedł Bakugo.
- Lord Morderczych Eksplozji!
~ Pffhhh hahahaha! Co za kswyka!
~ Co cię śmieszy Kurama-nii-san?
~ Po prostu śmieszy mnie to że myśli że zakceptuje tą ksywkę.
~ Moim zdaniem pasowała by mu taka kswyka: Dynamight.
~ Ej ona pasuje!

- Bakugo...
- Tak extra?
- Możesz zachować się normalnie?- spytał Izuku.
- Dobra mów co chcesz mówić.
- Dynamight. Ta kswyka by ci pasowała.
Katsuki wyszerzył oczy.
- Jeżeli zaakceptuję zapraszam cię na kawę.
~ Co!?
~ Oho~ randka~
- Em.. ok?

Podszedł do biurka.
- Bohater Dynamight!- krzyknął.
Midnight zaakceptowała.
~ Oho~ Izuku szykuj się na randkę~
~ Eh...
Mashirao podszedł i powiedział swoją kswykę: Tailman.
Na końcu podszedł Tokoyami podając swoją ksywkę: Tsukoyomi.
Izuku poszedł z swoim imieniem. Nie miał pomysłu na kswykę.

Po lekcjach miał zamiar pójść do domu. Gdy nagle zobaczył Bakugo.
- Więc chcesz iść na kawę?
- W sumie.. chętnie.
Poszli na kawę i ciastko. Porozmawiali i tak dalej. Poznali się lepiej. Jakimś cudem udało się Bakugo zdobyć numer Izuku.

Izuku patrzył na propozycje imion bohaterskich.
Kompletnie nie wiedział do kogo się udać. Nagle usłyszał że ktoś krzyczy.
- Izuku!- znajomy głos.. nawet dwa.
- Sachiko... Zack...
- Onii-chan! Tak bardzo za tobą tęskniliśmy!- krzyknął Sachiko tuląc się do Izuku.
- Skąd...?
- Oglądaliśmy festiwal sportowy. Kaa-san i Tou-san nie wiedzą że żyjesz. Tylko Kaa-san coś kombinuje.
- Co?
- Zauważyłem że zbiera pieniążki na rozwód z Tou-san. Obwinia siebie i jego za to że zniknąłeś.- powiedział Zack.
Izuku wyszerzył oczy.
- Teraz mam nową rodzinę.
- Serio?
- Tak. Kochali mnie i nadal to robią.
- Możecie powiedzieć... Inko że żyje...
- Dlaczego mówisz Kaa-san po imieniu?- spytał Zack.
- Po prostu nie jestem stanie mówić Kaa-san. Już mam Kaa-san dał mi więcej miłości.
- Dał?
- Tak dał. Adoptowali mnie dwójka mężczyzn. Są teraz dla mnie jak Tou-san i Kaa-san. Kiedyś wam ich przedstawię.
- Onii-chan kiedy wrócisz do domu.
- Sachiko nie wrócę. Hisashi pokazał jak bardzo mnie nie chcę. Więc wolę zostać moją nową rodziną i przyjaciółmi którzy mnie akceptują. Sayonara! Zobaczmy się kiedyś tam!
- Sayonara Onii-chan! Kocham cię!
- Ja was również!

_______________________________________

Pytanie;
Do kogo ma się udać Izuku na staż?
Czy ma przebaczyć Inko?

Życzę miłego dnia i miłej nocy!

Słów 787

Izuku Uchiha-Uzumaki: Moja NadziejaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz