Było ciepłe czerwcowe popołudnie. Ciężarna kobieta wyszła z domu na zakupy. Mieszkała sama w małym domku za miastem. Do najbliższego sklepu miała 500 metrów. Kupiła najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyła z powrotem do domu. Po drodze zahaczyła o pocztę. Czekała na list od swego ukochanego męża który wyjechał na wojnę. Okazało się że doszedł list. Po powrocie do domu położyła list na stoliku kawowym i zabrała się za rozpakowywanie zakupów. Po skończonej czynności zrobiła sobie kawę i usiadła przed telewizorem całkowicie zapominając o liście od ukochanego. Spojrzała na swoją dłoń na której były obrączka i pierścionek zaręczynowy. Obrączka nie różniła się niczym od zwyczajnych obrączek ale miała od wewnętrznej strony grawer z napisem "forever 25.02.1997". Kiedy tak na niego patrzyła przypomniała się jej ceremonia ślubu. Do tej pory pamięta jak ojciec prowadził ją pod ołtarz. Od strony panny młodej siedzieli zaproszeni goście a od strony pana młodego przyjaciele z wojska. Była to niezapomniana chwila. Zawsze gdy tylko o niej wspominała miała uśmiech na ustach i łzy w oczach. Tak samo było jak rozmyślała o zaręczynach. Na jej palcu widniał delikatny zdobiony pierścionek z szafirem. Przypomniała sobie jak ukochany wykradł ja w nocy przez okno do pobliskiego parku i na moście w świetle lamp uklęknął właśnie z tym pierścionkiem. Swoje rozmyślanie zakończyła gdy skończyła się kawa. Była ona najszczęśliwszą osoba na ziemi. Przynajmniej tak myślała. Przypomniała sobie o liście. Podeszła do stolika kawowego i go otworzyła. Nie spodziewała się tego co tam zobaczy...
Z wielką przykrością chcieli byśmy panią powiadomić że pani małżonek zmarł na froncie. Ostatkiem sił poprosił byśmy pani przekazali że kochał panią aż do końca
Główny generałOczy kobiety zalały się łzami. Nie wierzyła w to co przeczytała lecz niestety prawda była bardzo bolesna. Miesiąc później mężczyźni wrócili z frontu. Kobieta cały czas w głębi serca miała nadzieję że spotka ukochanego i że wszystko okaże się pomyłką. Niestety uświadomiła sobie że to nie była pomyłka gdy zobaczyła męża w trumnie...
CZYTASZ
One shoty
De TodoOgólnie wszystko co mi wpadnie do głowy. I bedą tam tematy LGBT. Po prostu wszystko. Imiona osób są przypadkowe w sumie jak wiekszość w tej książce. Miłego czytania Sorki za kolejność ale watt trochę poprzestawiał