Lot był bardzo długi , całe szczęście lecieliśmy 1 klasą wię całkiem wygodnie mogłam przespać cały lot . W sumie dowiedziałam sie tylke że lecimy do Koreii ponieważ to tam dziadek ma główna siedzibę firmy . Zastanawiałam sie dlaczego ci faceci nazywają mnie pannienką. Miła odmiana ale jak pytam o cokolwiek odpowiadają tylko że dziadek mi wszystko wtjaśni a oni nie mają takich uprawnień.
Dolecieliśmy późną nocą prosto z samolotu wsiedliśmy do samochodu który przypominał limuzynę tylko był krótszy . Jechaliśmy jakieś 20 min podczas których wyglądałam przez okno. Pierwszy raz byłam tak daleko od ''domu'' w ciągu ostatnich kilkunastu lat . Miałam mieszane uczucia co do tego wyjazdu . Byłam podekscytowana i przerażona jednocześnie . W sumie całe życie na to czekałam ale teraz mam pewne obawy co do tego. Zatrzymaluśmy sie pod wielką willą. Weszłam do holu . Tam została mi przedstawiona Chris . Miała być moją pokojówką i pochodziła z Anglii.
Chris zaprowadziła mnie do pokoju , który cały utrzymany był w bieli . Białe meble ,białe ściany , białe wszystko.
- Długo tu pracujesz? - zapytałam
- Dopieto 2 lata panienko - powiedziała
- Powiedz mi jaki on jest ? Mój dziadek?
- To dobry człowiek , miły i pogodny , czasem potrafi być surowy i wymagający , panienko
- Chris proszę cie nie mów do mnie panienko mam już tego dość ! I zachowuj sie naturalnie potrzebuje teraz troche normalności
- Dobrze jak sobie życzysz pani... Lotte - poprawiła sie od razu jak zobaczyła mój wzrok - A teraz kładz się spać . Jutro szkoła . Dobranoc.
Co jaka szkoła !? Krzyczałam w myślach....
CZYTASZ
Princess Hour
RomanceWyobraźcie sobie, że jesteście adoptowane. Wiecie o tym, ale nie macie nic przeciwko. Macie przyjaciół, rodzinę. Aż pewnego dnia odnajduje was dziadek, szef wielkiej firmy w dodatku z rodziny królewskiej. Co czeka zwykłą dziewczynę która z...