Wreszcie w domu . Oczywiście tylko teoretycznie, ponieważ dopiero co wysiedliśmy z samolotu. To był męczący tydzień, nigdzie nie mogłam iść sama , no oczywiście poza łazienkami, tam za mną nie chodził. Po tym jak odebraliśmy bagaże wreszcie mogliśmy jechać do domu . Ludzie nawet nie wiecie jak bardzo chciałam wreszcie wziąść kąpiel i położyć się spać , i wiem co sobie myślicie ... chce spać sama , nie z nim i tak a propo do niczego między nami nie doszło ... pff , spróbowałby tylko ...
- Gdzie ty jedziesz ?
- Jak to gdzie do domu - powiedział jakby to było oczywistością
- Ale dom dziadka jest w przeciwnym kierunku ...
- Wiem o tym .
- To dlaczego jedziemy w złym kierunku?
- Ponieważ jedziemy do naszego domu ...
- A kiedy ja się zgodziłam z tobą zamieszkać ?
- W momencie kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy to było przesądzone. A kiedy pojawiłaś się na naszym ślubie to sama twoja obecność była nie wypowiedzianą zgodą ...
- Wiesz dobrze że mi o tym powiedziałeś .
- Nie ma sprawy Mała - powiedział z uśmiechem
- Nie jestem mała !
- Tak tak ... Mała
- Nienawidzę Cię ...
- Nie prawda , kochasz mnie tak jak ja Ciebie - posłał mi buziaka i dalej skupił się na drodze .
Witaj codzienność. Wszystko wraca do normy ...
CZYTASZ
Princess Hour
RomanceWyobraźcie sobie, że jesteście adoptowane. Wiecie o tym, ale nie macie nic przeciwko. Macie przyjaciół, rodzinę. Aż pewnego dnia odnajduje was dziadek, szef wielkiej firmy w dodatku z rodziny królewskiej. Co czeka zwykłą dziewczynę która z...