Rozdział 18

2.5K 123 8
                                    

Ostatecznie postanowiłam przespać  się w samolocie . Mieliśmy tam sypialnie , więc nie zwlekając  ani chwili dłużej poszłam się położyć . Ogarnęłam się jako tako i ułożyłam do snu . Odpłynęłam w momencie kiedy moja  głowa dotknęła poduszki ...

*Gi Kwang pov*

Moja żona , jak to pięknie brzmi , poszła do sypialni już dłuższy czas temu , wszędzie panowała cisza więc wywnioskowałem , że postanowiła się zdrzemnąć ... Jak sobie przypomnę jej reakcję na mój "wybryk " to nie mogę przestać się uśmiechać , wyglądała prze uroczo , aż mi serce stanęło nie żartuje...  mówiła że nie powinienem tego robić , no ale jak w takim razie miałem się zachować , nie reagowała na nic ... myślałem że może ma jakiś zawał czy co ?? A co wy byście zrobili na moim miejscu??? 

Nagle ziewnąłem i przypomniałem sobie że to już drugi dzień nic  nie spałem i postanowiłem również się położyć . Wszedłem  do sypialni i zobaczyłem jak uroczo śpi moja żoneczka , jak ja kocham to brzmienie, położyłem się za nią , przykryłem nas oboje i przytuliłem  ją od tyłu . Kiedy się poruszyła bałem się że ją obudziłem ale tylko wyczuwając mnie , przez sen wtuliła się we mnie jeszcze mocniej .  W takiej pozycji mógłbym spędzić całe życie , ale tylko z nią ... Ona jeszce nie zna całej prawdy i boję się że może się wystraszyć i uciec ode mnie , a to byłoby najgorsze co może mnie spotkać na świecie... Nie przeżyłbym tego ... 

- Już raz cię straciłem ... więcej do tego nie dopuszczę ... - wyszeptałem i jakby na potwierdzenie moich słów złapała mnie lekko za rękę . Delikatnie pocałowałem czubek jej głowy i wtuliłem twarz w jej miękkie włosy by po kilku sekundach odpłynąć w ramiona morfeusza ...

Princess HourOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz