Rozdział 16

2.5K 135 5
                                    

Potem wszystko poszło szybko . Rzuciłam bukietem , mogłam welonem ale był taki długi że nie dałabym sobie z nim rady ,przez niego w ciągu tego dnia prawie 4 razy upadłam,tańce z licznymi gośćmi ,jeszcze dwie sesje , krojenie tortu i jeszcze jakieś zabawy i nim sie obejrzałam było po północy . Tak kolejny dzień i moje 21 urodziny . Wszystkiego najlepszego Lotte ...

Na początku myślałam że to moja wyobraźnia ale potem uświadomiłam sobie że te słowa wypowiedział Gi Kwang.

- Z kąd wiedziałeś ?

- Przecież byłem przy twoich narodzinach ... Głupio by było nie wiedzieć ...

- Dziękuję

- Za co ?

- Za to że pamiętałeś ...

- Przecież to nic takiego

- Dla kogoś kto nie obchodził praktycznie nigdy urodzin to coś ...

- A właśnie ... nadszedł czas na 1 część prezentu ... - pociągnął mnie do wyjścia na taras . Stałam chwilę w ciemności . A następnie zobaczyłam małe światełko . Była to świeczka na małym torciku , a Gi Kwang szedł w moją stronę śpiewając Happy Birthday .

- Zdmuchnij świeczki i pomyśl życzenie - w momencie kiedy zgasiłam świeczki w powietrzu zaczęły wybuchać fajerwerki - Wszystkiego najlepszego skarbie - spojrzałam mu ze wzruszeniem w oczach i po raz drugi w ciągu ostatnich 24 h poczułam jego usta na swoich ......

Princess HourOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz