Pov: Y/n
Po długiej i męczącej rozmowie z Dreamem wyszłam z komnaty i oparłam się o ścianę w korytarzu. Przez te trzy dni prawie cały czas mnie przesłuchiwali. Przerwy były tylko na sen i posiłek. Może teraz dadzą mi spokój.
- Jak? Zmęczona? - usłyszałam głos Sapnapa.
- Trochę. - odparłam.
- Radzę ci nic nie kombinować. - rzekł - Nie sądzę, żeby udało Ci się cokolwiek osiągnąć przez kłamstwo.
- Co nie ufasz mi? - odrzekłam.
Złapaliśmy kontakt wzrokowy. Te oczy. Te znajome mi oczy.
- To chyba twoje. - powiedziałam po chwili i wsunęłam rękę do kieszeni, z której wyciągnęłam zapalniczkę.
Chłopak uśmiechnął się i zabrał przedmiot. Mrugnął okiem i odszedł w swoją stronę. Przez chwilę jeszcze stałam jak słup ale potem udałam się do ogrodów. Nie wydawały się tak piękne jak te w zamku Phila. Ale w końcu mamy zimę. Zobaczyłam tam Georga.
- Hej. - zagadałam zamyślonego chłopaka.
- Oh hej. - ocknął się gdy mnie usłyszał.
- Też lubisz naturę?
- Tak, ale średnio mi idzie dobieranie kolorów kwiatów. Wiesz, jestem daltonistą.
- Ojj.
- Da się żyć. A jak się tu czujesz? W tym zamku.
- Jest zupełnie inaczej niż u Philzy. Ale napewno się przyzwyczaję.
Rozmawialiśmy przez długi czas.
- Tak wogóle zostaliśmy zaproszeni do Las Nevadas. Quackity za miesiąc organizuje ogromne przyjęcie. - powiedział brunet. - Wiesz wogóle kim on jest?
- Nie jestem obeznana w miastach i ludziach. Mieszkałam praktycznie całe życie w lesie więc wiesz.
- Dobra to ci o nim opowiem. Z Quackitym, wtedy jeszcze Alexem znamy się od dziecka. Teraz wyjechał i założył własne miasto. Ale ono różni się całkowicie od innych. Jest jakby z kosmosu. Musisz to zobaczyć. Namówię Dreama byś mogła z nami pojechać.
- Woo, naprawdę wydaje się wspaniałe. Ale czy naprawdę uda ci się przekonać Dreama?
- Ma do mnie słabość. Bo tak jakby, to mój chłopak.
- CO, SERIO?
- Mhm.
- Nie miałam pojęcia że Dream ośmieli się wyznać swoje uczucia do chłopaka.
- Ej a ja to co? To ja nie chciałem się zgodzić.
Przez chwilę patrzyliśmy na siebie poważnie ale nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy się śmiać jak dzieci.
Toczyliśmy rozmowę prawie do wieczora, dopóki nie przypomnieliśmy sobie, że dzisiaj jest Wigilia. Szybko pobiegliśmy do swoich pokoi się przebrać a potem do sali jadalnej gdzie było już wszystko przygotowane. Na szczęście nie było jeszcze nikogo z gości, więc wróciliśmy do rozmowy. Nie minęła godzina a wszyscy zaczęli się schodzić. Jedyne osoby które rozpoznawałam to Dream, Sapnap i Karl. George stwierdził że mnie im poprzedstawia.
- Y/n to jest BadBoyHalo.
- Cześć, miło poznać Bad. - rzekłam i wyciągnęłam rękę w jego stronę.
- Mi również jest miło ciebie poznać Y/n. - odpowiedział chłopak w kapturze o czarnej skórze i białych oczach. Po imieniu nie zdawał na zbyt miłego ale jednak jest miły. Nawet bardzo.
- O a to jest Skeppy. - wskazał George na chłopaka który do nas podszedł.
Był cały błękitny. Jak diamenty. Również się z nim przywitałam. Odeszliśmy od nich i nasunął nam się chłopak w brązowej bluzie i niebieskiej masce na oczach. Miał rogi jak renifer.
- Y/n a to jest Callahan. Nie mówi za dużo. Nie przypominam sobie żeby wogóle coś do mnie powiedział, ale i tak jest fajny. - rzekł brunet, na co ja się ukłoniłam. Gość zrobił to samo.
- Y/n a to... QUACKITY! - krzyknął George po zobaczeniu niskiego chłopaka o czarnych włosach wystających zza czapki.
Podbiegł do niego i zaczęli robić jakieś dziwne ruchy rękami. Jakby przywitanie? Podeszłam do nich.
- Ooo George a co to za mamacita. - spytał jak widać Quackity uśmiechając się do mnie.
- To jest Y/n. Y/n to Quackity o którym ci mówiłem.
- Miło poznać. - rzekłam do nowo poznanego.
- Mi również, oo mówiłeś jej o mnie? - odparł niższy.
- Tak ale nie licz na za dużo. - zaśmiał się George.
Po chwili we trójkę wybuchliśmy śmiechem. Trzeba było już zająć miejsca. Usiadłam pomiędzy Quackiem a Callahanem. Podczas wieczerzy widziałam jak George zagaduje do Dreama zerkając na mnie. Dobrze wiem w jakiej sprawie. Ale no cóż. Nie mam na to za bardzo wpływu.
Po wspólnej uczcie każdy wybrał się do swoich komnat. Przebrałam się, położyłam na łóżku i usnęłam.
CZYTASZ
Dziewczyna z lasu [-Dsmp-]
Fiksi PenggemarY/n, wychowanka lasu... Ehh a zresztą sami sobie przeczytajcie. . . . Podchodzi pod Tommy x reader . . . Historia zawiera: - przekleństwa - krew - martwe ciała - przemoc - alkoholizm - DNF . . . . Początek: 19.06.2022 . Koniec: 19.06.2023 ...