Pożegnania są bardzo ciężkie, prawda?
Nigdy nie wiem co mam mówić w chwili, kiedy się z kimś żegnam.
Wiem, że będę tęsknić za tym opowiadaniem.
Oddałam tutaj kawałek duszy
i serca, a wy je przyjęliście.
Chce podziękować też wam - moim diamencikom za danie renaissance szansy i odrobinę uczucia.
Dziękuję za możliwość przekazania wam tej historii.
Ale jak to bywa w historiach - niestety się kończą.
Będę miała zawsze do renaissance
prze ogromny sentyment - był to spontaniczny i napisany na szybko pomysł.Kilkukrotnie chciałam to rzucić w cholerę, bo czułam, że jestem w ślepym zaułku i nie mogę iść dalej; ale ostatecznie i tak pokochałam tą historię, którą udało mi się ułożyć wspólnie z wami.
Jeszcze raz dziękuję, że byliście ze mną do końca.
Do zobaczenia w innych częściach mojego yuwinowego uniwersum;
liczę, że inne historie yuty i sichenga równie mocno przypadną wam do gustu i będziecie tak jak ja, z radością obserwować, jak odnajdują siebie nawzajem w różnych światach.
i will always love you.
my precious diamonds 💜
CZYTASZ
renaissance | n.yt + d.sh
Fanfiction↳❝ and in the end were just a generation of fucked up kids with broken hearts and scars on our wrists❞↲ ▪ gdzie sicheng jest nowym nauczycielem historii sztuki, a yuta nie bardzo rozumie, co ludzie takiego w niej widzą