Mnie opuściła nawet anatema,
to moje dywagacje, nie na temat,
bo upiła się wena,
bo upiła się myślą o weselach,
Byłem ubrany w marynarkę i w srebrną maskę,
uśmiechnięte gwiazdy świeciły na mnie,
idole przynieśli duszę wypełnioną żarem,
ty miałaś obiecać, że wszystko będzie coś warte,
bycie smutnym to dogmat, łamię każdą zasadę,
którą narzuciłem sobie sam,
i choć jestem za tym by żyć tak jak chciałem,
to muszę przyznać, że dotykam dna,
nie mamy wpływu na to, że nasze serca równo biją,
Amore la spinge e tira, non per elezion ma per destino,
powiedz co czujesz, a co w tym szaleństwie widać,
L'amore é cieco, ma il matrimonio gli rida la vista,
chce wpaść, nawet na uśmiech, szklankę wody,
każda sekunda to sekunda stanu euforii,
chwilowy odwyk, chwilowe złości,
zawsze fatum to były tylko zabobony,
czy to powód by nie wierzyć w twój dotyk?
nie potrzebuje z rzeczywistością się godzić,
by móc rozumieć czym są stany euforii,
CZYTASZ
25x2
Poetry25x2 to zbiór 50 tekstów pisanych od 27 lipca 2022 do 15 września 2022. Obsesja na punkcie własnych myśli, rozpad czegoś co miało być nieśmiertelne. To opowieść o tym jak mocno płonęły emocje i jak szybko zgasły. Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.