Ja powiedziałem jedno, że chce spalić twój welon,
ty powiedziałem drugie, że to ja będę płonąć na ślubie,
Powiedziałem jedno, spalić twój welon,
ty powiedziałaś drugie, płonąć na ślubie,
nie czuje się nawet szczegółem,
czemu nie przyszłaś jak wypiłem cały smutek?
bądź bólem, twoje dłonie będą sznurem,
chcesz spojrzeć w oczy, które kryją się pod kapturem?
horyzont jak z obrazów, chcemy się tam znaleźć,
chce się umówić na jedną kawę, zanim przy tobie zasnę,
Moja Lili, Lili, Lili, wita mnie jak hello kitty,
za te piski, pixy, powinni mnie uniewinnić,
Moja Lili, Lili, Lili, chce pocałunków żywych,
nie patrzeć na nic przez chwilę, i być jedynym,
co będzie wiedział, co ona ma na myśli,
Moja Lili, Lili, Lili, balansuje na linii,
jeśli ja spłonę, to spłoniecie wszyscy,
prawie zostałem jednorękim, bo za jedną oddałbym sobie odciąć dłoń,
niepowtarzalność, takie charaktery, że nasze demony sypią nam proch,
nie mam żadnej konkurencji, moja cierpliwość wypala się jak mrok,
było Lucyferze zostać w pościeli,
I płakać, I płakać, i kurwa płakać wieczność, za tą też dasz sobie odciąć dłoń?,
teraz to nawet sztuka potrafi tęsknić,
i zatęskni jak mnie zabraknie, a zabraknie jak przestanę słyszeć wyraźnie twój głos,
CZYTASZ
25x2
Poésie25x2 to zbiór 50 tekstów pisanych od 27 lipca 2022 do 15 września 2022. Obsesja na punkcie własnych myśli, rozpad czegoś co miało być nieśmiertelne. To opowieść o tym jak mocno płonęły emocje i jak szybko zgasły. Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.