6.Zero-Dwa

5 3 0
                                    

Wyglądałem jak męski odpowiednik zero-dwa,
dlatego jestem zero-dwa,
powiem ci jedno, tylko raz,
oni zawsze ślepną od barw,
bledną od ran,
chcą być pod pościelą jak,
jej welon i twarz,
nasze dusze się zaręczą jak,
mój demon i najpiękniejsza ze zjaw,
najpiękniejsza ze zjaw,
jej piękno oślepi każdą twarz,
jej piękno to najgorszy dar,
bo piekło wyschnie jak każda łza,


miłość jak szósty zmysł,
czemu ci smutni leją łzy,
czemu ci puści piją łzy,
pyłem dmuchnij w twarz mi,
znajdź mój mały azyl,
pokazałem całą sztukę, gdzie zachwyt?,
krytykowanie wszystkiego to już nawyk,
przynajmniej nie udaje, że jestem udawany,
nie wiesz kim jestem, kto ci pozwolił mówić o mnie,
nawet przy mnie,
czemu masz taki żywy oddech,
to przykre,
nie mów o mnie, nie mów o mnie,
znowu znalazłem wyjście,
i wiem gdzie wbić igłę,
i wiem gdzie iść po popite,

25x2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz