Kwitną azalie, tulipany i kalie,
orchidee są tylko białe,
seks zagłuszony strzałem,
nie używaj słów, mów ciałem,
moja twarz oblana kwasem,
niestabilny kurwa charakter,
nie miałem nigdy manier,
by łapać za nią za klamkę,
nic nie jest moralne,
z dumą noszę każdą swoją porażkę,
z dumą pokazuje wam swoja traumę,
mówienie o śmierci, nie jest straszne,
wszystko świeci, póki nie jest dla mnie,
trzy głowy jak Cerber, sam go wychowałem,
trzymam na łańcuchu, zakładam kaganiec,
przypomnij mi kiedy ostatni raz spałem,
płakałem, skakałem, krzyczałem, kurwa umarłem,
Kwitną azalie, tulipany i kalie,
czym są te pixele, denacie?
co tu się dzieje, czemu zasłaniam się światem,
projekt nie udany, niczego nie potrafię,
najbardziej mi żal tego, że gałąź złamałem,
byłem własnym postulatem,
chaotycznie biją serca, upadają bramy,
czemu jesteśmy nie chciani,odejdziemy w ślepy szlak sami,
zbojkotuj płynące ku brzegu barki,
szepczące kobiety, jakby czytały bajki,
chcą bym spadał, lubią patrzeć jak się spinam,
mam problem z tobą i ze mną, chce was zabić,
i co mnie obchodzi już ten oddech pachnący jak zakrwawiona szyja,
CZYTASZ
25x2
Poesía25x2 to zbiór 50 tekstów pisanych od 27 lipca 2022 do 15 września 2022. Obsesja na punkcie własnych myśli, rozpad czegoś co miało być nieśmiertelne. To opowieść o tym jak mocno płonęły emocje i jak szybko zgasły. Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.