3 Gorące pieszczoty

222 11 0
                                    

W między czasie podgryzałem lekko jej dolną wargę, polizała mnie po ustach. Na chwilę przerwałem, pochyliłem się nad nią, aby wyciągnąć z nocnej szafki plastikowe opaski zaciskowe. Susan na mnie dziwnie spojrzała, a ja zdjąłem z niej bluzkę I szorty. Leżała przede mną w koronkowej, prześwitującej beliźnie, westchnąłem na ten widok po czym odwróciłem ją na brzuch. Czarne figi Susan doskonale eksponowały jej duże, jędre pośladki.

Poczułem jak moje przyrodzenie nabrzmiało, pragnąłem jej.

- Emil co ty kombinujesz? - Zapytała z chrypą w głosie.

Uśmiechnąłem się szarmancko do siebie I złapałem ją za ręce po czym zacisnąłem opaskę uciskową na jej nadgarstkach I kostkach.
Klepnąłem ją w prawy pośladek, kolejno położyłem dłonie na jej udach I rozchyliłem je powoli. Pozbyłem się z siebie jeansów I wyjąłem penisa z bokserek, powoli wszedłem w nią od tyłu. Ona czując w sobie moje przyrodzenie krzyknęła.

- Emil!
Lubiłem słyszeć swoje imię podczas stosunku, czułem się dumny I ważny.

Zacząłem ruszać biodrami, moje ręce spoczywały na jej talii.
Mój oddech stał się ciężki, lecz nie zwalniałem tempa. Susan pojękiwała cicho z rozkoszy, wpatryłem się na obraz, który wisiał na ścianie przede mną. Przedstawiał półnagą kobietę, która leżała na łóżku, a za nią widniała postać, coś na wzór diabła.
Zmrużyłem oczy, przewróciłem rudą na plecy. Uwolniłem jej stopy I rozkazałem Susan rozszerzyć szeroko nogi.

Ona wykonała moje polecenie, przemieściłem się tuż na nią I znów
w niej zawitałem. Rżnąłem mocno, szybko I gwałtownie dysząc ze zmęczenia, aż doszedłem. Krzynąłem.

- AHHH.

Po czym się spuściłem I wyjąłem mojego penisa z jej pochwy, chwilę poźniej położyłem się obok. Susan głośno westchnęła po czym się przeciągnęła. Usiadła na mnie w rozkroku tak, by moje przyrodzenie się w niej zanurzyło .Tym razem to ona znajdowała się na górze. Przejęła inicjatywę. Powolnym ruchem zaczęła leciutko skakać na moim. Zaczęła stosownie I wolno, gdy nagle przyśpieszyła mocniej naciskając na mojego. Krągłe piersi również dotrzymywały żywioła jej dynamiki. Im energiczniej wykonywała ruchy tym intensywniej zaczęła wzdychać. Wystawiła język wpatrując się w moje oczy, po czym szybko go schowała, gdy mocno objąłem ją w pasie zadając jej porządny klaps w pośladek, by jeszcze mocniej zaczęła wżynać się w mojego kutasa. Skierowała wzrok do góry, po nim już dostrzegałem, że ta kobieta zaraz dojdzie. Momentalnie złapałem za jej talię. Obróciłem ją tak, że znowu znajdowała się pode mną. Taka uległa. Agresywnie ugryzłem się w wargę. Wepchnąłem go brutalnie w jej rozgrzane krocze, w tym samej chwili wbiła ostro pazury w moje plecy głośno przy tym jęcząc dwukrotnie. Poczułem jak wypływają z niej ciepłe soki. Wyszedłem z niej szybkim ruchem kładąc się tuż obok niej.

Obydwoje widzieliśmy, że to było jedno z niezapomnianych przeżyć.

- Dobrze, że biorę pigłuki, bo nie chciałabym mieć później niespodzianek. Nie chcemy przecież drugiego Emilka. - Zaśmiała się szturchając mnie w ramię.

Racja. Idę jeszcze pod prysznic, a ty śpij słodko. - Przeciągnąłem się I wstając z łóżka obdarowałem ją pocałunkiem w czółko.

- Dobranoc mój ogierze. - Ziewnęła I po chwili zapadła w sen.

Mężczyzna do towarzystwa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz