#28 Znów na Ziemi cz.4

81 5 0
                                    

Następnego dnia, gdy chciałaś znowu porozmawiać z Lokim okazało się, że rozmowa z Thorem nie przebiegła pomyślnie, ponieważ Loki uciekł, a następnie wraz z armią z kosmosu napadł na Nowy Jork. Dzięki Bogu Avengers go zatrzymali. Następnie Loki musiał zostać osądzony w Asgardzie przez Odyna.
Ty chciałaś mu tego oszczędzić, więc ubłagałaś Starka i Thora, żeby Loki został z Tobą pod warunkiem, że go przypilnujesz.
Tony bardzo niechętnie się zgodził, a reszta ekipy o mało Cię nie zabiła.
Nat – Y/n oszalałaś on jest niebezpieczny.
Clint – Tak. On musi wracać do Asgardu.
Steve - To przestępca.
Bruce – Y/n czy ty wiesz, co robisz?
Y/n – Kocham go. Nie widziałam go od 2 lat, bo myślałam, że nie żyje nie chcę go znowu stracić. Obiecuję wam, że będę go miała na oku.
Tony – Dla bezpieczeństwa Loki ma bransoletę na ręku z wbudowanym nadajnikiem i jak opuści twoje mieszkanie, to raz dwa zjawi się cała ekipa i dostanie bilet za kratki.
Y/n – Ale on nie może tego wiecznie nosić.
Tony – Jak wytrzyma 2 tygodnie, to dam Ci specjalny klucz.
Y/n – Dobrze. A czy mogę się w końcu z nim zobaczyć?
Tony – Chcesz i masz.
Loki właśnie szedł w twoją stronę, a ty pobiegłaś go przytulić.
Loki – Witaj Y/n tęskniłem za Tobą.
Y/n – Ja za Tobą też.
Thor – Dobra przestańcie się ściskać. Loki tylko spróbuj coś odwalić, a od razu wrócisz do Asgardu.
Loki – Spokojnie będę grzeczny.
Y/n – Będę go dobrze pilnowała.
Loki ucałował czubek twojej głowy, a ty się uśmiechnęłaś.
Loki – Dziękuję, że nie przestałaś mnie kochać.
Y/n – Ja nigdy nie przestanę.

Tak o to Loki zamieszkał z Tobą.

Loki // You're such a dream to meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz