Y/n - Co, w jakim Asgardzie ja muszę pomóc Avengers.
Thor - Avengers sobie poradzą, nie martw się y/n.
Chciałaś wstać z łóżka, ale bardzo rozbolała Cię głowa.
Złapałaś się za nią i upadłaś na ziemię. Thor - Hej y/n nie wstawaj z łóżka jesteś osłabiona.
Powiedział Thor, kładąc Cię z powrotem na łóżko, a raczej łoże.
Y/n - Nie wiem, co się dzieje strasznie boli mnie głowa.
Thor - Może oberwałaś podczas walki.
Y/n - Nie to nie to. Nigdy nie używałam tyle mocy co dzisiaj.
Thor - Ymm, Y/n masz na myśli wczoraj. Jak Cię zabrałem to straciłaś przytomność. I obudziłaś się dzisiaj.
Y/n - Serio?
Thor - Tak.
Y/n - I co z resztą? Wygrali? Czy wszyscy są cali? A co z moimi przyjaciółmi, którzy teraz są w Nowym Yorku?
Thor - Wow spokojnie nie denerwuj się. Powinnaś odpoczywać.
Na pewno wszystko jest w porządku.
Y/n - Jak ja mam się nie denerwować? Jestem na obcej planecie i nie wiem, co się do cholery dzieje z moimi przyjaciółmi. Thor ja muszę tam wracać.
Możesz zabrać mnie z powrotem na Ziemię?
Thor - Nie powinienem Ci tego teraz mówić, ale gdy Cię ocaliłem to te istoty wystrzeliły jakiś laser w Bifrost i straciliśmy połączenie z Midgardem.
Y/n - Co?! Jak to? Da się to naprawić? Thor - Tak spokojnie.
Y/n - Ile to zajmie?
Thor - Jak dobrze pójdzie, to z 3 miesięce.
Y/n - 3 miesięce?!
Thor nie mogę tu tyle zostać.
Thor - Asgard to piękne miejsce.
Nie martw wszystko się ułoży i nim się obejrzysz już będziesz w domu.
A teraz wybacz, ale muszę już iść.
Aaa na brodę Odyna prawie bym zapomniał powiedzieć ci najważniejszego.
Y/n - Zamieniam się w słuch. Co może być ważniejsze od tego, że most nie działa i nie mogę wrócić do domu?
Thor - Chodzi o mojego brata.
Y/n - To ty masz brata?
Thor - Tak i słuchaj muszę Cię przed nim ostrzec.
Y/n - Dlaczego? Jaki on jest?
Thor - Loki jest brzydki, obślizgły, zdradziecki i bardzo mściwy.
Y/n - Wow musisz mieć z nim ciężko. Thor - A żebyś wiedziała.
Dobra Lady Y/n teraz już na prawdę muszę iść, a ty zostań tu i odpoczywaj.
Y/n - Ok. Thor!
Thor - Tak?
Y/n - Dzięki, że mnie uratowałeś.
Thor - Nie ma za co przecież tak robią bohaterowie.
Thor śmieszne mrugnął okiem, na co się zaśmiałaś i wszedł z komnaty.
Resztę dnia spędziłaś, leżąc i myśląc co dzieje się na Ziemi.
Miałaś nadzieję, że jak najszybciej tam wrócisz.
![](https://img.wattpad.com/cover/301126468-288-k70246.jpg)
CZYTASZ
Loki // You're such a dream to me
Fiksi PenggemarRozmowy z Lokim x reader Opowiadania Preferencje 💚🐍