-Słucham? Ty się jeszcze pytasz?-podniosłam brwi
-Nie rozumiem
-Dlaczego mnie wystawiłeś? Nie odpisywałeś, nie przyjechałeś....Sam zaproponowałeś spotkanie-bawiłam się kubeczkami
-Spotkanie? Jakie spotkanie? Wcale cię nie wystawiłem przecież-zmarszczył brwi
Wyciągnęłam telefon i pokazałam mu wiadomości
-Ja tego nie pisałem! Czekaj-wyciągnął swój i wszedł w naszą konwersacje-Widzisz? Nic nie mam
-Przecież są tutaj twoje wiadomości!-podniosłam ton głosu-Nie rób ze mnie idiotki!
-Tego dnia byłem u Nicoli...Może on coś wie? Głupio mi strasznie, ale ja tych wiadomości nie pisałem...
-Nicola? Ught, pewnie to jego sprawka-chwyciłam go za dłoń i pociągnęłam w stronę drzwi wyjściowych, bo najprawdopodobniej dalej jest na zewnątrz
-Nicola! Chodź tutaj!-krzyknęłam, widząc że z kimś rozmawia
Chłopak niepewnie podszedł do nas i się nam uważnie przyglądał
-Wytłumacz mi to-pokazałam mu wiadomości-Czy to twoja sprawka?
-A weź daj spokój-miał odejść, lecz Matty go zatrzymał
-Byłem wtedy u ciebie i zostawiłem przez przypadek swój telefon! Nie ja pisałem te wiadomości, więc jedyną podejrzaną osobą jesteś ty
-Bez adwokata nic nie powiem-zaczął się śmiać
-Jaja sobie robisz? To nie czas na żarty-zdenerwowałam się
-Oj, no wyluzuj trochę! Może ja to pisałem, może nie...-powiedział z głupim uśmiechem
-Nicola, odbiło ci? Stary, przesadziłeś-zaczął kiwać głową, mężczyzna obok
-Od kiedy ty tak nagle ją bronisz, hm? Zapomniałeś już kto jest twoim przyjacielem? Zakochałeś się czy co-popchnął go lekko
O nie, wiem do czego to prowadzi....
-A nawet jeśli to co?! Odwal się od niej, rozumiesz?-odwzajemnił popchnięcie-Może mam ci to przeliterować?
-Stop!-krzyknęłam, odsuwając ich od siebie-Uspokójcie się! Nicola, Matty ma rację...Odczep się ode mnie! Nie chce mieć już nic z tobą do czynienia, nie jesteśmy i nie będziemy już przyjaciółmi, a swoimi słowami tego nie zmienisz!
Chwyciłam Matt'iego za dłoń i wróciliśmy do domu
-Przepraszam cię bardzo za tą całą sytuacje...
-Matty, nie przepraszaj, przecież to nie twoja wina-wzruszyłam ramionami
-Widzisz, Nicola napisał te wiadomości z mojego konta i potem je usunął, dlatego ich nie zauważyłem-usiedliśmy przy stole
-Trudno-wyciągnęłam swój telefon, sprawdzając godzinę
-Wooo, co się stało twojemu telefonowi?-zapytał, biorąc go do ręki
-Wiesz, czekając wtedy na ciebie, spadł mi po prostu-spojrzałam w podłogę
-Boże, jak mi głupio...
-Chodźmy do basenu-zaproponowałam a Matty zrobił zdziwioną minę
Chwyciłam go za rękę i podbiegłam do basenu
Mężczyzna ściągnął podkoszulek i skoczył do wody a ja tuż za nim
-Co wy robicie?!-usłyszałam krzyk Elizy
CZYTASZ
Cash się zgadza||Matty Cash
Teen FictionPewnego dnia, Aurelia zgadza się na pewien układ z jej przyjacielem, Nicolą. Idzie z nim na imprezę i spotyka chłopaka, który mocno jej namieszał w głowie. Czy uda jej się dotrzymać obietnicy?