-Nie mogę uwierzyć, że Wigilię spędzamy wszyscy razem-zachwyciłam się, poprawiając obrus na stole w jadalni
-Ja też... Nasze pierwsze święta razem-podszedł do mnie Matty, składając szybki całus na moich ustach
-Ratunku!-nagle wbiegł Nicola
-Co się dzieje?-zapytałam
-Rozbiłem jakieś cienie Nicol i teraz chce mnie zabić-schował się na Matt'im
-Nicola! Natychmiast wychodź!-krzyknęła jego dziewczyna
-Nawet nie wiecie jak ja was kocham-zaśmiałam się-Z wami każdy dzień jest piękny
-Ooo jak słodko-zrobił smutną minę Nico-Ale koniec tych czułości, musisz mi pomóc
-Schowaj się w garażu-prychnęłam-Nicol boi się tam wchodzić, bo zimno jest
Gdy to powiedziałam, szybko wybiegł z jadalni. Ja natomiast podeszłam do kuchni, aby się upewnić że wszystko jest gotowe.
-Zaniesiesz to?-podałam mojego chłopakowi talerze i sztućce
Na Wigilię zaprosiliśmy wszystkich naszych znajomych, więc liczę że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik
-Dobra, jak przyjdą goście, ogarnę resztę-powiedziałam sama do siebie, idąc po schodach do pokoju
Przygotowałam sobie czerwoną, obcisłą sukienkę i tego samego koloru szpilki. Włosy polokowałam, zrobiłam makijaż i dodałam biżuterię.
Spod łóżka wyciągnęłam prezent dla Nicol, ponieważ ją wylosowałam z prezentem. Żeby nie było zamieszania, postanowiliśmy zrobić losowanie z prezentami. W ten sposób każdy coś będzie miał.
Gdy zaniosłam torbę pod choinkę, włączyłam świąteczne piosenki na głośniku i czekałam na innych.
-Już!-krzyknęłam, słysząc dzwonek do drzwi
Pośpiesznie podeszłam do drzwi i je otworzyłam.
-Eliza, hej-przytuliłam ją niechętnie z lekkim uśmiechem
Dalej nie wytłumaczyłyśmy sobie tej całej sprawy przez co, między nami jest lekki dystans. Dzisiaj nie chce o tym rozmawiać, bo są święta
-Dziękuje za zaproszenie-weszła do środka
-Wszystko sama ogarniałam, więc liczę że się spodoba-wzięłam jej płaszcz, wieszając go w szafie
-Na pewno będzie super-podeszła do choinki, zostawiając prezent
-Zapraszam do jadalni, zajmij sobie miejsce-poszłam za nią-Jesteś pierwsza, więc musimy jeszcze czekać
-Jasne-usiadła przy stole
-Nicola! Matty! Nicol!-krzyknęłam na korytarzu-Schodźcie!
Gdy wszyscy zeszli, również usiedli przy stole, rozmawiając między sobą
Ja podeszłam do drzwi, czekając na resztę.
*****
-Jakie to jest pyszne!-zachwyciła się koleżanka Nicol
-Dziękuję-uśmiechnęłam się
-Zajebiście gotujesz-przyznał kolega Matt'iego
-Idealna kandydatka na żonę-zaśmiał się Matty
Gdy wszystko już zjedliśmy, poszliśmy do salonu, aby otworzyć prezenty. Wzięliśmy ze sobą kubki z gorącą czekoladą i inne przekąski, które położyliśmy na stoliczku.
![](https://img.wattpad.com/cover/328824563-288-k352471.jpg)
CZYTASZ
Cash się zgadza||Matty Cash
Novela JuvenilPewnego dnia, Aurelia zgadza się na pewien układ z jej przyjacielem, Nicolą. Idzie z nim na imprezę i spotyka chłopaka, który mocno jej namieszał w głowie. Czy uda jej się dotrzymać obietnicy?