26

823 49 56
                                    

-Za dwa dni mam ważny mecz z Liverpool-westchnął Matty, przecierając oczy-Liczę, że się zjawisz 

-Zawsze będę-schowałam twarz w zagłębieniu jego szyi 

-Zaraz muszę wstawać

-Dopiero dziewiąta-zmarszczyłam brwi-Leż jeszcze 

-Muszę na trening jechać-spojrzał na mnie-Mam za pół godziny 

-Ught, no dobrze-powoli wstałam

-Przepraszam, bo chętnie bym poleżał z tobą-zrobił to co ja

-Jeszcze będzie okazja-ubrałam jego bluzę

Umyłam zęby i przemyłam zimną wodą twarz. Włosy spięłam w wysokiego kucyka i wyszłam z pokoju. Szybko zrobiłam kawę Matt'iemu i jakieś śniadanko. 

-Odwieziesz mnie? Głowa mnie boli i się boję prowadzić-zapytał, ubierając buty 

-Jasne, tylko tabletki ci wezmę-kiwnęłam głową

Na szczęście miałam na sobie wcześniej wspomnianą bluzę chłopaka, czarne legginsy więc nie musiałam się przebierać.  Szybko poszłam do apteczki po leki i wróciłam do chłopaka. Założyłam buty i wyszliśmy z domu. 

-Jedźmy moim-powiedziałam, otwierając drzwi od pojazdu 

-Jutro idę z ziomkami na drinka... Wiesz, żeby przed meczem się trochę rozluźnić

-Okej, na luzie-uśmiechnęłam się-Masz tu tabletki, zażyj 

-Kobieta skarb-zaśmiał się lekko, przez co dostał ode mnie w ramię-Zarumieniłaś się!-podskoczył 

-Uspokój się, bo auto mi się rozpadnie zaraz-prychnęłam 

-Rozpadnie? Laska, przecież to jest fura!

-Popij tą tabletkę i siedź cicho. Podobno głowa cię boli-podałam mu butelkę 

-Ale ty się czepiasz-przewrócił oczami na żarty 

-Będziesz coś chciał, Matty-mruknęłam 

Gdy byliśmy pod stadionem, chłopak dał mi buziaka w policzek i opuścił samochód. Gdy wszedł do środa, postanowiłam pojechać do Starbucks'a po kawkę i śniadanie dla siebie, ponieważ wcześniej zrobiłam tylko Matt'iemu.

Zaparkowałam przed galerią i szybko podeszłam do amerykańskiej kawiarni, z nadzieją że nikt mnie nie zauważy.

Zamówiłam dwa razy Iced Caramel Macchiato i bajgla. Podobno Nicol ma do nas wpaść, więc postanowiłam kupić też dla niej. Gdy zapłaciłam, postanowiłam napisać do dziewczyny

Od Aurelia

Mam nadzieję, że lubisz Iced Caramel Macchiato 

Od Nicol

Uwielbiam! 

Jest malutki problem

Od Aurelia 

Co?

Od Nicol

Nicola mi napisał, że nie da rady po mnie przyjechać, bo musi coś załatwić

Od Aurelia

E tam

Daj mi adres, to przyjadę 


Gdy otrzymałam lokalizację, pomachałam kilku osobom, które najprawdopodobniej mnie rozpoznały. 

****

-Jeszcze raz dziękuję za kawę-wyrzuciła kubek Nicol

-Nie ma sprawy

Cash się zgadza||Matty CashOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz