-Wreszcie zaszalejemy!-krzyknęła szczęśliwa Nicol, poprawiając szminkę na ustach
Dziewczyna była ubrana w czarną, satynową sukienkę i w wysokie szpilki.Makijaż miała bardzo mocny, co zresztą nie jest żadną nowością u niej.
Ja natomiast miałam beżową sukienkę z odkrytymi plecami, brązowe szpilki, wyprostowane włosy, również mocny makijaż.
Gdy byłyśmy na miejscu, od razu usłyszałyśmy głośną muzykę. Weszłyśmy do budynku i zaczęłyśmy szukać przyjaciół Nicol, którzy zorganizowali tę imprezę.
-Tam są!-wskazała na nich palcem
-O Aurelia! Właśnie o tobie mówiliśmy-przywitali mnie-Bez ciebie jest nuda
-No to zaczynamy imprezę!-chwyciłam kieliszek z alkoholem i na raz wypiłam wszystko
Miałam kiedyś postanowienie, że koniec picia alkoholu, ale już to dawno jest nieważne. Jak się bawić, to się bawić!
Gdy usłyszałam swoją ulubioną piosenkę, wyciągnęłam na parkiet Nicol, która w dłoni trzymała szampana.
Tańcząc, dziewczyna nalewała mi go buzi i krzyczała, że jestem niezastąpiona.
Weszłyśmy na stół i zaczęłyśmy się poruszać w rytm muzyki. Ludzie zrobili wokół nas koło i klaskali, dotrzymując nam pewności siebie.
-Ja to się chyba z koleżanką nie znam-podszedł do stołu jakiś mężczyzna
Miał on na sobie czarną koszulę, jeansy i af1. Nie zwracałam na niego uwagi, bo mimo wszystko, nie był w moim typie.
-No i dobrze, że nie-machnęłam dłonią, zażenowana
-Trzeba to zmienić-podał mi dłoń z myślą, że zgodę się na zejście ze stołu
-Spadaj koleś, psujesz mi show-zmarszczyłam brwi
Gdy jego koledzy zauważyli, że go olałam, zaczęli się głośno śmiać.
****
-Aurelia, spójrz na mnie!-odezwała się koleżanka Nicol-Przestań tańczyć, widzisz że nikogo już nie ma
-I co?
-Siadaj-pociągnęła mnie, rzucając na miękką kanapę
Nie sprzeciwiając jej się, oparłam się i zamknęłam oczy.
Byłam pijana, alkohol dawał duże znaki w moim organizmie, lecz dalej potrafiłam się kontaktować z innymi.
-Gdzie masz telefon?-zapytała, rozglądając się
-W torebce-wydusiłam-Gdzie Nicol?
-Nicol leży obok-wskazała głową
Faktycznie, gdy się odwróciłam, dziewczyna spała, przytulając mocno poduszkę.
-Nicola? Śpisz?-usłyszałam głos dziewczyny, która miała przyłożony telefon do ucha-Przepraszam cię, ale mam problem... Nicol i Aurelia trochę się upiły, przyjedziesz po nie?
-Nie! My sobie damy radę!-krzyknęłam rozbawiona, nawet nie wiem czym
-Co ty gadasz? Leż i się nie odzywaj-przewróciła oczami, chowając telefon
Niepewnie wstałam i podeszłam do stołu, gdzie leżały kubki z alkoholem i innymi napojami. Chwyciłam jeden z nich i oblałam zawartością, Nicol. Dziewczyna wzdrygnęła się i przetarła twarz.
-Co się dzieję?
-Dawaj Nicol, wracamy do domu pieszo!-chwyciłam jej dłonie, ciągnąc ją do siebie
![](https://img.wattpad.com/cover/328824563-288-k352471.jpg)
CZYTASZ
Cash się zgadza||Matty Cash
Teen FictionPewnego dnia, Aurelia zgadza się na pewien układ z jej przyjacielem, Nicolą. Idzie z nim na imprezę i spotyka chłopaka, który mocno jej namieszał w głowie. Czy uda jej się dotrzymać obietnicy?